Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Anarchokomunista (niezweryfikowane), Nie, 2012-04-15 15:28
W ONR jest więcej osób bo oni prowadzą agitację i zachęcają by do nich wstąpić, nie tylko wlepki których jest tyle że trzeba by nic nie robić tylko chodzic i zrywać, ale widziałem nawet wielki napis sprayem-przyłącz się czy coś takiego, a na ich stronie pierwsze co się rzuca w oczy to "Przyłącz się do nas" czy coś w tym stylu i formularz do wypełnienia, wystarczy wypełnić, wysłać i już "jesteś w ich bandzie", mają też akcję wizerunkową, żeby nie kojarzyli się już z łysymi osiłkami, teraz można mieć tam nawet długie włosy albo irokeza(nazi punks?), ja rozumiem że oni przynajmniej nie muszą się bać infiltracji ze strony psów, bo to ich naturalni sprzymierzeńcy..a możliwe że SB stoi za tą całą mobilizacją, albo jeszcze ją sponsoruje z funduszu operacyjnego.W Katowicach to należało chyba podjudzić RAŚ, czy nawet kibiców Gieksy że jakim prawem jacyś gorole do nich wbijają pouczać ich że mają być "prawdziwymi Polakami", a nie Ślązakami. Jak ma być więcej osób na jakimkolwiek demie, skoro od lat organizuje je ta sama grupa kumpli - aktywistów, do której jeśli ktoś nowy dołączy to jest to jakiś ich młodszy kolega z podwórka, ja widzę że jest to dość hermetyczne środowisko, w sporej części nadal subkulturowe,i nie wiem na ile to wynika z dbałości o bezpieczeństwo przed ewentualną prowokacją, czy infiltracją, a na ile po prostu z komfortu pozostawania w małej zaufanej grupie,bez nowych ludzi z nowymi pomysłami, będącej na uboczu polityki, komfortu który daje min.fakt że stagnację i niepowodzenia można zawsze zwalić na "nieobecnych", czyli właśnie na swoją małą liczebność.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
W ONR jest więcej osób bo
W ONR jest więcej osób bo oni prowadzą agitację i zachęcają by do nich wstąpić, nie tylko wlepki których jest tyle że trzeba by nic nie robić tylko chodzic i zrywać, ale widziałem nawet wielki napis sprayem-przyłącz się czy coś takiego, a na ich stronie pierwsze co się rzuca w oczy to "Przyłącz się do nas" czy coś w tym stylu i formularz do wypełnienia, wystarczy wypełnić, wysłać i już "jesteś w ich bandzie", mają też akcję wizerunkową, żeby nie kojarzyli się już z łysymi osiłkami, teraz można mieć tam nawet długie włosy albo irokeza(nazi punks?), ja rozumiem że oni przynajmniej nie muszą się bać infiltracji ze strony psów, bo to ich naturalni sprzymierzeńcy..a możliwe że SB stoi za tą całą mobilizacją, albo jeszcze ją sponsoruje z funduszu operacyjnego.W Katowicach to należało chyba podjudzić RAŚ, czy nawet kibiców Gieksy że jakim prawem jacyś gorole do nich wbijają pouczać ich że mają być "prawdziwymi Polakami", a nie Ślązakami. Jak ma być więcej osób na jakimkolwiek demie, skoro od lat organizuje je ta sama grupa kumpli - aktywistów, do której jeśli ktoś nowy dołączy to jest to jakiś ich młodszy kolega z podwórka, ja widzę że jest to dość hermetyczne środowisko, w sporej części nadal subkulturowe,i nie wiem na ile to wynika z dbałości o bezpieczeństwo przed ewentualną prowokacją, czy infiltracją, a na ile po prostu z komfortu pozostawania w małej zaufanej grupie,bez nowych ludzi z nowymi pomysłami, będącej na uboczu polityki, komfortu który daje min.fakt że stagnację i niepowodzenia można zawsze zwalić na "nieobecnych", czyli właśnie na swoją małą liczebność.