Dodaj nową odpowiedź

Naród święta krowa

Tekst jest durny (tak durny jak Barka) i prawdopodobnie koniunkturalny (jest koniunktura na patriotyzm). Nie wiem czy szowinistyczny lub faszystowski sam z siebie ale nie ma w nim wiele więcej sensu niż wychwalanie przywiązania do barw, krwi, narodu i czynu zbrojnego. Różne sobie znaczenia można do tego dorabiać (ja na przykład długo nie mogłem uwierzyć, że ktoś taki tekst napisał na poważnie, dalej uważam, że jest znakomitą auto-parodią :D ) od powstańczo-wyzwoleńczych po faszystowsko-szowinistyczne. Żadne szczególnie głębokie czy zasługujące na pochwałę. W każdym razie infantylny wierszyk TSA można i warto krytykować, od choćby za bezmyślne jechanie na sentymentach i resentymentach. Problem pojawia się jednak gdy odpowiedzią na taką krytykę jest święte oburzenie nacjonalistycznych ideologów, że jak ktoś może krytykować miłość do narodu! Że to niedopuszczalne, że jak można, że przecież Polska, orzeł biały, Smoleńsk, żołnierze wyklęci etc. Tak jakby z miłość do narodu nijak nic złego wyniknąć nie mogło.
Prawica naśmiewa się z politycznej poprawności lewicy (np. że zauważmy, że ludzie to nie tylko mężczyźni, co najwyraźniej strasznie prawice bawi) podczas gdy sama forsuje swoją własną polityczną poprawność za każdym razem, gdy ktoś źle coś powie o Polsce, biskupach czy mordercach z Nangar Khel (aka "naszych chłopcach w Afganistanie"). Wielki szacun dla Pani Pogorzelskiej za to co zrobiła.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.