Dodaj nową odpowiedź

Brak poparcia dla idei zniesienia granic przez zony Afrykanow, to jeszcze nic wielkiego, w porownaniu z pogladami przytoczonego wlasnie Johna Godsona z PO.
Slyszalam jak w swoim wystapieniu mowil, ze należy zatrzymac masowa imigracje do Polski i postawic na wlasne dzieci, których on już się dorobil gromadki. Oczywiście nie wspomnial przy tym, ze on ma z czego te dzieci utrzymac, na co nie wszyscy mogą sobie pozwolic. Zreszta to wlasnie jest przyczyna starzenia się spoleczenstwa. Ja i wiem, ze nie tylko ja, wlasnie w protescie nie urodze temu krajowi kolejnego niewolnika systemu.
Ale wracajac do tematu. Mój maz, który także jak John Godson jest Nigeryjczykiem twierdzi, ze on zachowuje się tak samo jak typowy polityk z Nigerii. Wazne, ze jemu w zyciu się powiodlo i jego rodzina nie musi się już o nic martwic. Wystarczy isc do nigeryjskiej ambasady w Warszawie, aby przekonac się, ze traktuja oni swoich obywateli w naszym kraju jak zlo konieczne. Nawet pieniadze jakie maja co roku przeznaczac na zorganizowanie uroczystosci z okazji odzyskania przez Nigerie niepodleglosci rozkradaja i w efekcie impreza ta odbywa się co kilka lat.
Być może i afrykanscy mezowie tych kobiet sa samolubni i liczy się dla nich tylko ich wlasne dobro. Jednak mój maz bardzo sprzeciwia się utrzymywaniu granic, które dziela ludzi na lepszych i gorszych. Zawsze staramy się pomagac tym, którzy już sie do Polski przedostali i nawet wymyslamy dla nich historyjki dzieki, którym maja szanse uniknac deportacji. Ostatnio furore robi historyjka na homoseksualiste, bo faktem jest, ze sa oni przelsadowani w krajach afrykanskich tak bardzo, ze wogole malo kto o nich slyszal, a tym samym o takim sposobie na pozostanie w Polsce.