Dodaj nową odpowiedź

No, że to nie Wolter powiedział - taka ciekawostka ;)

Natomiast mówienie, że czarny rynek jest w jakikolwiek sposób związany z anarchokapitalizmem jest niedorzecznością i to prawdopodobnie każdy akap mógłby ci wykazać. No bo jeśli oni cały czas mówią, że nie mamy wolnego rynku, to nie mamy go globalnie - bo np. rynek narkotyków jest czarny, ponieważ narkotyki są zabronione przez państwo. Broń kupują głównie państewka.
Nawet podstawą dla szarej strefy jest państwo - spytaj, ilu szarostrefistów chciałoby likwidacji państwa? A wiesz, dlaczego żaden by nie chciał? Bo by mu się to nie opłacało - oznaczałoby wzrost (a raczej po prostu pojawienie się) wydatków o utrzymanie prywatnej własności, wzrost wydatków na infrastrukturę, brak wykształconej kadry (choć to pewnie nie od razu) itp. itd.
Właśnie największą iluzją akapów jest to, że ich ideologia jakkolwiek wspiera szarą strefę.