Dodaj nową odpowiedź
[Wrocław] Stracili pracę za zapisanie się do związku zawodowego
Tomasso, Śro, 2007-01-10 13:06 Kraj | Prawa pracownikaJuż ośmiu pracowników zwolnił podwrocławski Selgros za to, że zapisali się do związku zawodowego. W proteście krajowa "Solidarność" szykuje na 26 stycznia dużą pikietę pod centralą firmy w Poznaniu.
Zwolnienia zaczęły się w połowie grudnia. Krzysztof Kłak, przewodniczący selgrosowej "S", złożył wtedy w sekretariacie dyrektora dokumenty o powołaniu związku. Jeszcze tego samego dnia dostał wypowiedzenie datowane wstecz na 11 grudnia. Tak samo jak Małgorzata Teresiak i Małgorzata Wójcicka, dwójka innych jawnie działających związkowców (wszystkich było 14). Następnego dnia został wyprowadzony z pracy w asyście ochroniarzy.
W obronie zwolnionych stanęła dolnośląska "S", która dwa tygodnie temu urządziła pikietę pod Selgrosem. Bez skutku. Firma zwolniła kolejnych pięciu związkowców. - Selgros za wszelką cenę nie chce dopuścić do powstania organizacji zakładowej - komentuje Jarosław Krauze z dolnośląskiej "S".
Pomimo represji dziś w Selgrosie do "S" należy już czterdzieści osób. Działają w konspiracji, jak po wprowadzeniu stanu wojennego. Boją się, że stracą pracę. Jeden z członków selgrosowej "Solidarności" twierdzi, że firma szykuje kolejne zwolnienia: - Mamy przecieki z kierownictwa. Firma nie wie, kto jest członkiem związku, więc najpierw wypowiedzenia mają dostać ci, którzy pracują najdłużej. Władze firmy boją się, że zaczną domagać się poprawy warunków, większych pensji i lepszego traktowania. Zatrudnionej na zlecenie młodzieży będzie przecież wszystko jedno.
Kilkuset związkowców z całego kraju ma protestować 26 stycznia pod polską centralą firmy w Poznaniu przeciwko wyrzuceniu ich kolegów z pracy. Krauze zapowiada: - Jeśli to nie przyniesie skutku, znajdziemy inne formy protestu.
Selgros jest jedną ze 123 spółek należącej do niemieckiej grupy Otto, która działa w 19 krajach i zatrudnia ok. 55 tysięcy osób.
źródło: gazeta.pl