Dodaj nową odpowiedź
Bazarowe gry z policją w roli głównej
Araste, Pią, 2012-04-20 14:02 Blog | Ironia/HumorBardzo często w mediach można natknac się na informacje o zatrzymaniach handlujacych na bazarach podrobkami czy to odzieza, butami, perfumami lub papierosami. A co za tym idzie o konfiskatach podrobionego towaru, opisywanych jako sukcesy policji walczacej z przestepczoscia gospodarcza. Jednak policja nie podaje do wiadomosci publicznej wszystkich skutkow swoich dzialan. Niewielu wie, ze handlujacy podrobionymi towarami niemal codziennie prowadza z policja gre, która nie zawsze konczy się dla tych drugich sukcesem, a wrecz powoduje ich kompromitacje.
Zasady gry sa proste. Handlujacy sa coraz lepiej przygotowani na ataki policji. Nie jest żadna tajemnica, ze każdy z nich chce chronic swoja wlasnosc przed policyjna kradzieza. Przeciez codziennie ciezko na te wlasosc pracuja, handlujac od switu, a za zarobione pieniazki kupuja, a nie kradna, kolejne partie towaru.
Policji nie zawsze udaje się zlapac handlujacego na goracym uczynku. Jednak glupio im wracac z pustymi rekami. Zaczynaja wiec przeszukiwac postawione dla niepoznaki stojace luzem kartony, w ktorych bardzo często kryja się podrobki, a ich wlasciciela ciezko jest ustalic. Ale dobre i skonfiskowanie towaru.
Jeszcze do niedawna policja zerkajac tylko powierzchownie na zawartosc kartonow zabierala je i dumnie pakowala do samochodow. Obecnie bardzo często zdarza się, ze mimo iż widza ewidentnie podrobiony towar na wierzchu kartonu nie zabieraja go i z podkulonymi ogonami wracaja z niczym. I nie jest to w zadnym wypadku oznaka czlowieczenstwa czy tez dobrodusznosci okazywana przez policje. Nasuwa się, wiec sluszne pytanie skad ta zmiana, skoro nie jest podyktowana ludzkimi odruchami.
Otoz handlujacy widzac policje pospiesznie ladujaca ich wlasnosc do samochodow doszli do wniosku, ze wśród kartonow z faktycznie podrobionymi towarami będą staly tzw. prowizorki.
I teraz proszę sobie wyobrazic mine policji lub ich przelozonego, kiedy otwierajac na komisariacje zdobycz, aby ja dokladnie opisac, okazuje się, ze pod piecioma kartonikami podrobionych perfum kryja się zwykle papiery, w opakowaniach na papierosy nie ma ani jednej sztuki, a flakoniki perfum i butelki wodki wypelnione sa woda.
Coz, wiec maja poczac nasi „dzielni stroze prawa”, aby nie narazac się wiecej w oczach przelozonych na taka kompromitacje. Ostatnio wpadli na super pomysl, aby przed skonfiskowaniem dokladnie sprawdzac zawartosc wszystkich kartonow. Tak, wiec teraz kiedy policja pojawia się na bazarze celem szukania podrobek, handlujacy robia sobie przerwe, aby nie przegapic jak policja wkladajac swoje lapy do kartonow z potencjalnymi podrobkami, natyka się na ukryte w nich fekalia albo co dostarcza widowni jeszcze wiekszych wrazen na pulapki na myszy lub tez aby sprawdzic czy we flakonikach perfum nie kryje się czasem woda, skrapia się wlanym tam specjalnie dla nich moczem.
Te wszystkie zabiegi doprowadzily do tego, ze policji powoli odechciewa się konfiskowania kartonow wolno stojacych, dzieki czemu te, które faktycznie sa wyplnione podrobkami po brzegi stoja bardzo często pod ich nosem, ale nie sa zabierane.
Wymyslanie nowych pulapek przygotowywanych na policje będzie ewoluowalo wraz z nowymi metodami policji. Nie raz jeszcze tzw. „stroze prawa” dadza się na takie pulapki zlapac. A jakie to nowe niespodzianki na policje sa wlasnie opracowywane pozostawie na razie w tejemnicy, aby nie zepsuc im tych niespodzianek.
Na bazarach codziennie trwa istna wojna pomiedzy handlujacymi a policja, która bezustannie ich neka. Jednak w zadnych wiadomosciach nie uslyszymy o akcjach policji do walki z przestepczoscia gospodarcza, zakonczonymi wyzej opisanymi kompromitacjami, zamiast sukcesami, a bardzo szkoda, bo wielu mogloby się na takie informacje usmiechnac, w tym szarym kraju.