Dodaj nową odpowiedź

Che nie jest specjalnie

Che nie jest specjalnie lubiany chyba (czy się mylę?). Ja nie lubię go np. jako autentycznej postaci, ale jako symbol bezkompromisowej walki z kapitałem jest w pewien sposób pociągający.
I właśnie różnica między koszulką z Che a koszulką z Hitlerem czy Stalinem jest taka, że Che dopiero od niedawna (i tylko w kręgach prawicowych) uchodzi za masowego mordercę, więc w odbiorze społecznym nie jest symbolem mordowania. Dlatego noszenie koszulki z Che nie jest równoznaczne z popieraniem terroru. Natomiast noszenie koszulki z Adolfem może być w naszej kulturze wyłącznie żartem-prowokacją, albo wyrazem poparcia dla totalitaryzmu - bo też Hitler nie kojarzy się - w odróżnieniu do Che - z pomocą uciskanym, walką o prawa człowieka itd. I nie ma tu znaczenia nawet to, że Guevara przypuszczalnie był niezłym skurwysynem, którego nikt z nas nie chciałby spotkać*.
Problem nacjonalistów i korwinistów jest taki, że są niedouczeni z nauk humanistycznych, toteż pewnych procesów po prostu nie rozumieją. Np. tego, że nadruk na koszulce to nie to samo co prawdziwa osoba i wobec tego trzeba o nich trochę inaczej rozmawiać. Albo tego, że "prawdziwa osoba" to jedynie zbiór tekstów, zdjęć, filmów itd., dobieranych często przez propagandzistów (nie tylko zawodowców ale też amatorów - czyli każdego z nas).

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.