Dodaj nową odpowiedź

Yak, yak, yak

No prosze, znowu atak personalny na bazie przypuszczen na temat rozmowcy, zamiast argumentow, jesli tylo ktos ma inne zdanie. Jakze "Łatwo jest się śmiać', trudniej myslec.
To ze Ty nie widzisz zadnego zwiazku pomiedzy sprawami, o ktorych mowie, to nie znaczy, ze ich tam nie ma. To nie ja posluguje sie zlepkami myslowymi i wyswiechtanymi frazami a ty; malo tego, przeinaczasz co zostalo powiedziane i dodajesz czego w wypowiedzi nie ma(zapasc gospodarcza??)

"Patrzą na prawo, patrzą na lewo.
A patrząc – widzą wszystko oddzielnie
Że dom… że Stasiek… że koń… że drzewo…"
J. Tuwim

Tak przy okazji, to moze wartoby bylo zobaczyc co sam Godwin mowi na ten temat?
http://www.jgowin.pl/w-mediach/gowin-chc-zatrzyma-rewolucj-227.html

"Postanowienia konwencji mają być interpretowane przez niezależny organ międzynarodowy, a państwa, które ją podpiszą, zobowiązują się do przestrzegania jego zaleceń. Będzie mógł narzucić nam np. to, by w szkołach dzieci były nauczane, że małżeństwo rozumiane jako związek kobiety i mężczyzny - jak definiuje to polska konstytucja - jest równoważne ze związkami dwóch mężczyzn czy kobiet.
Gdzie w konwencji pan to znalazł?

- Art. 12 zobowiązuje państwa, by ''promować zmiany w społecznych i kulturowych wzorcach zachowań kobiet w celu wykorzenienia uprzedzeń, zwyczajów, tradycji i wszelkich innych praktyk opartych na pojęciu niższości kobiet''. Do tego momentu wszystko jest w porządku - przemoc i poniżanie należy zwalczać bezwzględnie. Ale potem padają kluczowe słowa: ''lub na stereotypowych rolach kobiet i mężczyzn''. Proszę przeczytać to razem z art.14 mówiącym o polityce edukacyjnej, przewidzianą w konwencji definicją płci, która wskazuje na kulturowe źródła stereotypów.

Boi się pan, że mężczyzna, który zmienia pieluchę, zostanie potraktowany - według konwencji - jako kobieta?

- Przewijałem swoje dzieci równie często jak żona. Nie tylko nie uchybiało to mojej męskości, ale - przeciwnie - dopiero jako ojciec czułem się w pełni mężczyzną. I proszę nie przypisywać mi, że bagatelizuję problem przemocy wobec kobiet czy kogokolwiek, bo to nie lewicowy rząd czy minister, tylko ja przygotowałem projekt dotyczący ścigania z urzędu przestępstw zgwałcenia.

Natomiast gdy zajrzeć do dowolnej książki feministycznej albo gejowskiej, okazuje się, że stereotypowa rola kobiety to np. macierzyństwo, a za opresyjny stereotyp kulturowy uznaje się podział ról w małżeństwie, który promuje rodziny wielodzietne.

Ale co ma wspólnego konwencja o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet z homoseksualizmem?

- Płeć w tej konwencji jest definiowana przez rolę społeczną. Pierwotny projekt przewidywał biologiczną koncepcję płci. Ale na wniosek organizacji gejowskich, przy sprzeciwie nawet Holandii, definicja biologiczna została zastąpiona definicją poprzez rolę społeczną. To pokazuje, że w tym dokumencie nie chodzi tylko o kwestię przemocy wobec kobiet, ale o rewolucję kulturową."

A takze:

"- Jako minister ślubowałem wierność konstytucji. Jeśli oceniam, że jakaś ustawa lub umowa międzynarodowa jest niezgodna z konstytucją, to mam obowiązek przed tym ostrzegać."

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.