Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Dla mnie to egoizm i kołtuństwo, tyle jest osieroconych dzieci a jacyś zakompleksieni "burżuje" chcą sobie koniecznie wyprodukować własną kopię by "przekazać geny". Pewnie przez ten wynalazek będzie jeszcze więcej dzieci w domach dziecka, albo już jest. Ludzie się boją adoptować z obawy przed "złymi genami", naprawdę takie słyszałem opinie, mnie to śmierdzi nazistowskimi teoriami w "nowoczesnym" wydaniu. Piszę "burżuje" w cudzysłowiu bo kogo dziś stać by świadomie bez żadnej wpady mieć dziecko, jeżeli myśli odpowiedzialnie i długofalowo a nie że jakoś to będzię, musiałby chyba mieć umowę o pracę na 18lat i oboje rodziców po 2 koła na ręke minimum, jeśli mają kredyt to po 3...W ogóle to z jednej strony fajnie że dziś są takie zabezpieczenia, i jak ktoś nie chce to raczej nie będzie rodzicem, ale to świadome decydowanie się by reprodukować siłę roboczą mnie jakoś przeraża..nie wiem czy ludzie robią to z pobudek altruistycznych czy egoistycznych. Pewnie jestem spaczony i wykolejony pod tym względem, bo nikt nie nauczył mnie jak być ojcem dlatego nigdy tego nie zrozumiem.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Dla mnie to egoizm i
Dla mnie to egoizm i kołtuństwo, tyle jest osieroconych dzieci a jacyś zakompleksieni "burżuje" chcą sobie koniecznie wyprodukować własną kopię by "przekazać geny". Pewnie przez ten wynalazek będzie jeszcze więcej dzieci w domach dziecka, albo już jest. Ludzie się boją adoptować z obawy przed "złymi genami", naprawdę takie słyszałem opinie, mnie to śmierdzi nazistowskimi teoriami w "nowoczesnym" wydaniu. Piszę "burżuje" w cudzysłowiu bo kogo dziś stać by świadomie bez żadnej wpady mieć dziecko, jeżeli myśli odpowiedzialnie i długofalowo a nie że jakoś to będzię, musiałby chyba mieć umowę o pracę na 18lat i oboje rodziców po 2 koła na ręke minimum, jeśli mają kredyt to po 3...W ogóle to z jednej strony fajnie że dziś są takie zabezpieczenia, i jak ktoś nie chce to raczej nie będzie rodzicem, ale to świadome decydowanie się by reprodukować siłę roboczą mnie jakoś przeraża..nie wiem czy ludzie robią to z pobudek altruistycznych czy egoistycznych. Pewnie jestem spaczony i wykolejony pod tym względem, bo nikt nie nauczył mnie jak być ojcem dlatego nigdy tego nie zrozumiem.