Dodaj nową odpowiedź

W nawiązaniu !

Popieram gorąco rodziców ..mój syn uczęszczał do polsko-francuskiej szkoły w Gdyni...jaka siara była na wywiadówce ,gdy tłumaczka wyjaśniała "Żabojadom" ( bo taki właśnie pejoratywny przydomek został im nadany !) :- że trzeba zaopatrzyć raz w miesiącu dziecko w mydło i papier toaletowy ! Zrobiłem się czerwony z wstydu..jakbym nie mieszkał w kraju Norwida,Chopina i Marii Skłodowskiej , tylko w np. Górnej Volcie tuż po wyzwoleniu z kolonializmu !
Tylko u nas ,wtedy wniosek bez skrzywienia przeszedł ! A mi nie chciało się kolejny raz wychylać,bo i tak ogół ma mnie za oszołoma ! Jestem dzieckiem z rodziców Gierka i Jaruzelskiej....było różnie..stan wojenny,kolejki po duńską musztardę ...beznadzieja...ale w szkole to miałem czym sobie tyłek podetrzeć i umyć ręce pachnącym mydłem ..To że się zwało "Jacek i Agatka" i było nie estetycznie zapakowane ..to już inna historia

Pozdrawiam

Mac z Reichu / młody emigrant- szukający normalności/

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.