Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Niestety nie dysponuję statystykami bezrobocia z lat 1950-1989... Hasło "wolne niedziele" nieuchronnie kojarzone jest z "wolnymi sobotami" - to symbol skuteczności tej "walki".
Dziękuję za zainteresowanie stanem mojego zdrowia ;-)
Uważam, że problem pracy w niedziele i święta istnieje tylko w warunkach przymusu i niewywiązywania się pracodawców ze swych obowiązków - oba te warunki powinny leżeć w głównym obszarze zainteresowań związków zawodowych. Likwidacja ekosystemu w celu uśmiercenia stonki ziemniaczanej jest sporą przesadą...
Argument (absurdalny):
skoro rozwiązaniem problemów związanych z pracą w niedzielę ma być ustawowy zakaz handlu w niedziele to czy w dalszej kolejności "związkowcy" zaproponują zakaz handlu po godzinie 16 aby zlikwidować problemy związane z nadgodzinami? aby rozwiązać problem molestowania seksualnego zakażą zatrudniania kobiet.... raz a dobrze - zakażą pracy i wszelkie problemy znikną.... :-D
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Niestety nie dysponuję
Niestety nie dysponuję statystykami bezrobocia z lat 1950-1989... Hasło "wolne niedziele" nieuchronnie kojarzone jest z "wolnymi sobotami" - to symbol skuteczności tej "walki".
Dziękuję za zainteresowanie stanem mojego zdrowia ;-)
Uważam, że problem pracy w niedziele i święta istnieje tylko w warunkach przymusu i niewywiązywania się pracodawców ze swych obowiązków - oba te warunki powinny leżeć w głównym obszarze zainteresowań związków zawodowych. Likwidacja ekosystemu w celu uśmiercenia stonki ziemniaczanej jest sporą przesadą...
Argument (absurdalny):
skoro rozwiązaniem problemów związanych z pracą w niedzielę ma być ustawowy zakaz handlu w niedziele to czy w dalszej kolejności "związkowcy" zaproponują zakaz handlu po godzinie 16 aby zlikwidować problemy związane z nadgodzinami? aby rozwiązać problem molestowania seksualnego zakażą zatrudniania kobiet.... raz a dobrze - zakażą pracy i wszelkie problemy znikną.... :-D