Dodaj nową odpowiedź

Według mnie każde wołanie o zmianę i przeciwstawianie się systemowi jest w jakimś stopniu wartościowe. Niestety jest już tak że kapitalizm jest totalitarny i jednostkowe "wyjście" z niego bez solidnej zmiany całego systemu jest zgoła nie możliwe. Dużo większym problemem od ludzi których można oskarżać o hipokryzje są miliony których nie można oskarżyć o nic (no może po za biernością) bo nie dostrzegają żądnych problemów i nie są zaangażowani w żadne działania.