Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Nie, 2012-05-13 21:10
Określają się jako wolnościowi syndykaliści i określają się jako anarchosyndykaliści, to raczej Ty im tu podpowiadasz jak mają się określać :-)
Podczas wydarzeń z lat 1968-69 nikt nie widział w SAC żadnej alternatywy wobec reformizmu i dopiero kulturalne przemiany i spadek stopy życiowej w latach 70. sprawił, że SAC znowu zaczął być w pełni anarchosyndykalistyczny.
Jak napisałem rewolucyjni syndykaliści odrzucili partie jako reformistyczne i dotyczyło to wszystkich partii z socjalistycznymi, marksistowskimi włącznie. Jeśli później część rewolucyjnych syndykalistów i część związków (np CGT) została podporządkowana partiom to znaczy że to już nie był rewolucyjny syndykalizm.
Pewnie jest to jedna z przyczyn że to pojecie w ogóle przestało być używane. Ci którzy dalej mieli takie poglądy nazywali się anarchosyndykalistami, a reszta nazywała się po prostu socjalistami, socjalistycznymi związkami jeśli była związana z partami socjalistycznymi. Teraz mówi się albo o anarchosyndykalistycznych związkach albo socjalistycznych związkach albo o komunistycznych związkach, przy czym anarchosyndykalizm ma pierwotny program rewolucyjnego syndykalizmu tzn związki mają być tym podmiotem zmian, dla reszty są to partie. Anarchosyndykalizm ma pierwotny program rewolucyjnego syndykalizmu, bo jest z nim tożsamy tylko nazwa się zmieniła :-)
Podałeś przykład Karty z Lyonu jako dokument typowy dla ANARCHOSYNDYKALIZMU, a przecież to nie przypadek że ona została uchwalona przez Confederation Generale du Travail Syndicaliste Revolutionnaire (CGTSR) CGT-Syndykaliści Rewolucyjni. Myślisz że dlaczego się tak nazwali jesli nie dlatego, że CGT nie była już według nich syndykalizmem rewolucyjnym więc z niej wystąpili :-)
Ty twierdzisz, że CGT dalej było rewolucyjnym syndykalizmem...
Karta z Amiens jest starsza o 20 lat od Katy z Lyonu.
Co do szczegółów to nieprawda że nie wskazywała alternatywy. Rzeczywiście jest tam o swobodzie należenia do "innych organizacji" tylko, że jest również o tym, że w przyszłości podstawą ustroju mają być związki zawodowe zarządzające produkcją i dystrubucją (co jest oczywiście sprzeczne z państwowym socjalizmem gdzie ma to robić państwo)
the union, today a resistance group will be, in the future, a group for production and redistribution, the basis of social reorganization.
Pojęcie rewolucyjnego syndykalizmu nie jest już w ogóle używane, chyba jedną z nielicznych organizacji które tak sie nazywają jest CNT-F, przy czym nazywają się też anarchosyndykalistami. Co ciekawe uznają zarówno Kartę z Amiens, jak i Kartę z Lyonu :-)
Jeśli chodzi o klasę robotniczą to było wiele innych organizacji anarchistycznych które mówiły o tylko o "klasie robotniczej" albo proletariacie a nie o "wszystkich grupach uciemiężonych" Na przykład deklaracja założycielska IWA do której dałem wyzej linka ;-)
Its goal consists in the re-organisation of social life on the basis of Free Communism, by means of the revolutionary action of the working-class itself. It considers that the economic organisations of the proletariat are alone capable of realising this aim,
Czy to znaczy że IWA jest za mało anarchosyndykalistyczna?
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Określają się jako
Określają się jako wolnościowi syndykaliści i określają się jako anarchosyndykaliści, to raczej Ty im tu podpowiadasz jak mają się określać :-)
Podczas wydarzeń z lat 1968-69 nikt nie widział w SAC żadnej alternatywy wobec reformizmu i dopiero kulturalne przemiany i spadek stopy życiowej w latach 70. sprawił, że SAC znowu zaczął być w pełni anarchosyndykalistyczny.
http://www.ozzip.home.pl/serwis-informacyjny/zagranica/903-szwecja-rozpo...
Jak napisałem rewolucyjni syndykaliści odrzucili partie jako reformistyczne i dotyczyło to wszystkich partii z socjalistycznymi, marksistowskimi włącznie. Jeśli później część rewolucyjnych syndykalistów i część związków (np CGT) została podporządkowana partiom to znaczy że to już nie był rewolucyjny syndykalizm.
Pewnie jest to jedna z przyczyn że to pojecie w ogóle przestało być używane. Ci którzy dalej mieli takie poglądy nazywali się anarchosyndykalistami, a reszta nazywała się po prostu socjalistami, socjalistycznymi związkami jeśli była związana z partami socjalistycznymi. Teraz mówi się albo o anarchosyndykalistycznych związkach albo socjalistycznych związkach albo o komunistycznych związkach, przy czym anarchosyndykalizm ma pierwotny program rewolucyjnego syndykalizmu tzn związki mają być tym podmiotem zmian, dla reszty są to partie. Anarchosyndykalizm ma pierwotny program rewolucyjnego syndykalizmu, bo jest z nim tożsamy tylko nazwa się zmieniła :-)
Podałeś przykład Karty z Lyonu jako dokument typowy dla ANARCHOSYNDYKALIZMU, a przecież to nie przypadek że ona została uchwalona przez Confederation Generale du Travail Syndicaliste Revolutionnaire (CGTSR) CGT-Syndykaliści Rewolucyjni. Myślisz że dlaczego się tak nazwali jesli nie dlatego, że CGT nie była już według nich syndykalizmem rewolucyjnym więc z niej wystąpili :-)
Ty twierdzisz, że CGT dalej było rewolucyjnym syndykalizmem...
Karta z Amiens jest starsza o 20 lat od Katy z Lyonu.
Co do szczegółów to nieprawda że nie wskazywała alternatywy. Rzeczywiście jest tam o swobodzie należenia do "innych organizacji" tylko, że jest również o tym, że w przyszłości podstawą ustroju mają być związki zawodowe zarządzające produkcją i dystrubucją (co jest oczywiście sprzeczne z państwowym socjalizmem gdzie ma to robić państwo)
the union, today a resistance group will be, in the future, a group for production and redistribution, the basis of social reorganization.
http://www.marxists.org/history/france/cgt/charter-amiens.htm
Pojęcie rewolucyjnego syndykalizmu nie jest już w ogóle używane, chyba jedną z nielicznych organizacji które tak sie nazywają jest CNT-F, przy czym nazywają się też anarchosyndykalistami. Co ciekawe uznają zarówno Kartę z Amiens, jak i Kartę z Lyonu :-)
Jeśli chodzi o klasę robotniczą to było wiele innych organizacji anarchistycznych które mówiły o tylko o "klasie robotniczej" albo proletariacie a nie o "wszystkich grupach uciemiężonych" Na przykład deklaracja założycielska IWA do której dałem wyzej linka ;-)
Its goal consists in the re-organisation of social life on the basis of Free Communism, by means of the revolutionary action of the working-class itself. It considers that the economic organisations of the proletariat are alone capable of realising this aim,
Czy to znaczy że IWA jest za mało anarchosyndykalistyczna?