Dodaj nową odpowiedź

list...

Andrzej w swym liście zaznaczył, iz jego opis sytuacji MOŻNA upowszechnić we wszelkich działaniach na jego rzecz. Gdyby chciał ukrywac fakty, iż brał udział w niepokojowych protestach, to by to zrobił. Wg mnie to go jeszcze nie dyskredytuje. Nie napisał przeciez, że "rzucałem w gliniarzy butelkami z benzyną", tylko, że "my odpowiadalismy kamieniami i butelkami z benzyną..." Owy "my" nie musi koniecznie oznaczac "ja". Gośc dostał wysoki wyrok bez konkretnych dowodów. Członkowie grup partyzantki miejskiej maja o wiele powazniejsze zarzuty i wychodza z puchy na wolnośc. W tym przypadku ewidentnie chciano go posadzic i zrobić z niego kozła ofiarnego. Miał pecha i dzis jest okazja tą sytuacje odwrócić.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.