Dodaj nową odpowiedź

Twoja intencja jest

Twoja intencja jest oczywista, i oderwana od rzeczywistości niestety. Skoro dziś narzucają wysokie normy i zwalniają osoby nie potrafiące się wyrobić to znaczy, że "optymalizują wykorzystanie zasobów ludzkich" - czyli minimalizują koszty pracy. Dokonują selekcji "najsprawniejszych" pracowników, którzy zapewnią odpowiednio niski koszt. Zatrudnienie dodatkowego personelu w ustalonym koszcie jest matematyczną niemożliwością - musieliby rozdzielić pulę na większą liczbę osób, czyli obniżyć wynagrodzenia. Drugą możliwością jest rotacja - np. pracownik pracuje co drugi dzień lub cztery godzinny dziennie (dzięki umowom śmieciowym koszt pozostaje stały), ma więcej czasu na wypoczynek, powinien lepiej pracować. Ale to oznacza pracę w niepełnym wymiarze czasu i obniżenie realnych wynagrodzeń.

Nie widzę innych możliwości dla zadanych parametrów.

Skuteczna obrona przed takimi praktykami jest banalnie prosta ale też niemożliwa do przeprowadzenia - wystarczyłoby aby nikt nie osiągnął wyznaczonego celu, niech zamiast 1600 będzie średnio 1200... ale to musieliby zrobić dokładnie wszyscy - nawet niepracujący obecnie w przypadku zatrudnienia ich w miejsce zwalnianych za niewykonanie normy. Krótko mówiąc - zmowa powszechna....

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.