Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2012-05-26 18:56
Poputczik? Widze że jestes raczej prymitywem niż prymitywistą :-)
Prymitywiści nie mają po co się powoływać na Bakunina czy Kropotkina bo z ich poglądami nie mają nic wspólnego, szczególnie Kropotkin był wielkim fanem technologii i postępu, które uważał za drogę wyjścia człowieka z niewolnictwa i podporządkowania przyrodzie, jak każdy inny pozytywista. Bakunin nie był aż tak wielkim fanem nauki, był przeciętnym fanem i nie różnił się pod tym względem od Marksa, był bardziej racjonalistą, z tym że wyraźnie opowiadał się przeciwko czemuś co dzisiaj nazywa się technokracją, a był zwolennikiem demokracji.
Ani jeden ani drugi nie uważali państwa za nowoczesny wyznalazek bo obaj doskonale wiedzieli, że powstało w starożytności, na pewnym etapie rozwoju społeczeństwa, a ich krytyka opierała się na tym, że od tej pory zaczęło przeszkadzać w rozwoju cywilizacyjnym. Ich poglądy były, jakby to powiedzieć wprost przeciwne niż prymitywistów (według których państwo ewidentnie pomaga w rozwoju cywilizacyjnym w czym nie róznią się od typowego etatysty)
Jeśli przeczytasz sobie coś Bakunina czy Kropotkina to się o tym dowiesz.
To, że "prymitywiści powinni praktykować w jakimś lesie" to nie jest mój argument tylko dążenie prymitywistów więc nie ma nic wspólnego z rzekomym argumentem Korwina o tym, że anarchiści powinnni praktykować w Bieszczadach :-) Nie moze mieć, chociaż żeby to zauważyć to trzeba myśleć a z tym masz problem. To jest odpowiednik stwierdzenia, że anarchiści powinni przekonać większosć ludzi i już jako większość zmienić społeczeństwo, przejąć nagromadzone w rozwoju cywilizacyjnym dobra i wprowadzić anarchizm. To nie "argument" tylko stwierdzenie faktu - anarchiści powinni to zrobić, a prymitywiści powinni zniknąc w jakimś lesie i zamilknąć (skoro krytykują również mowę) im szybciej tym lepiej najlepiej od zaraz ;-)
Zresztą w ogóle nie jest to argument Korwina przeciwko anarchizmowi tylko jego stara propozycja wobec anarchistów. Po wygranej chciał oddać anarchistom najmniej zaludnioną część Polski w zamian za poparcie w wyborach.
Naziści w teorii odrzucali postep, w praktyce tworząc swoją militarną machinę oparli się na postępie technologicznym. Ideologicznie byli prymitywistami gloryfikujacymi przeszłość, barbarzyństwo, irracjonalizm, "pierwotną siłę" itd. Podobnie jak Japończycy w czasie II wojny światowej których konserwatyzm opierał się na tym, że chcieli przeciwstawiać "japońskiego ducha zachodniej technologii". Czyli mówiąc krótko postępowali tak samo jak wy, bo ideologicznie odrzucacie postęp technologiczny nie chcąc się go pozbyć, bo nie możecie.
Najlepsze zostawiłem na koniec.
Nie jest prawdą że prymitywizm to tylko krytyka. Nazwa prymitywizm wzięła się stąd, że prymitywiści zwykle nawołują do powrotu do społeczeństwa pierwotnego (i piszą na ten temat bardzo dużo, nie rżnij głupa bo dobrze o tym wiesz) Po angielsku, skąd wzieła się ta ideologia to jedno słowo primitive society ---> primitivism. Jak można uważać się za prymitywistę i o tym nie wiedziec? Krytyk prymitywizmu musi was uświadamiać co to znaczy - dobry przykład jak idiotyczna jest to IDEOLOGIA i jaką wiedzę mają jej zwolennicy :D
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Poputczik? Widze że jestes
Poputczik? Widze że jestes raczej prymitywem niż prymitywistą :-)
Prymitywiści nie mają po co się powoływać na Bakunina czy Kropotkina bo z ich poglądami nie mają nic wspólnego, szczególnie Kropotkin był wielkim fanem technologii i postępu, które uważał za drogę wyjścia człowieka z niewolnictwa i podporządkowania przyrodzie, jak każdy inny pozytywista. Bakunin nie był aż tak wielkim fanem nauki, był przeciętnym fanem i nie różnił się pod tym względem od Marksa, był bardziej racjonalistą, z tym że wyraźnie opowiadał się przeciwko czemuś co dzisiaj nazywa się technokracją, a był zwolennikiem demokracji.
Ani jeden ani drugi nie uważali państwa za nowoczesny wyznalazek bo obaj doskonale wiedzieli, że powstało w starożytności, na pewnym etapie rozwoju społeczeństwa, a ich krytyka opierała się na tym, że od tej pory zaczęło przeszkadzać w rozwoju cywilizacyjnym. Ich poglądy były, jakby to powiedzieć wprost przeciwne niż prymitywistów (według których państwo ewidentnie pomaga w rozwoju cywilizacyjnym w czym nie róznią się od typowego etatysty)
Jeśli przeczytasz sobie coś Bakunina czy Kropotkina to się o tym dowiesz.
To, że "prymitywiści powinni praktykować w jakimś lesie" to nie jest mój argument tylko dążenie prymitywistów więc nie ma nic wspólnego z rzekomym argumentem Korwina o tym, że anarchiści powinnni praktykować w Bieszczadach :-) Nie moze mieć, chociaż żeby to zauważyć to trzeba myśleć a z tym masz problem. To jest odpowiednik stwierdzenia, że anarchiści powinni przekonać większosć ludzi i już jako większość zmienić społeczeństwo, przejąć nagromadzone w rozwoju cywilizacyjnym dobra i wprowadzić anarchizm. To nie "argument" tylko stwierdzenie faktu - anarchiści powinni to zrobić, a prymitywiści powinni zniknąc w jakimś lesie i zamilknąć (skoro krytykują również mowę) im szybciej tym lepiej najlepiej od zaraz ;-)
Zresztą w ogóle nie jest to argument Korwina przeciwko anarchizmowi tylko jego stara propozycja wobec anarchistów. Po wygranej chciał oddać anarchistom najmniej zaludnioną część Polski w zamian za poparcie w wyborach.
Naziści w teorii odrzucali postep, w praktyce tworząc swoją militarną machinę oparli się na postępie technologicznym. Ideologicznie byli prymitywistami gloryfikujacymi przeszłość, barbarzyństwo, irracjonalizm, "pierwotną siłę" itd. Podobnie jak Japończycy w czasie II wojny światowej których konserwatyzm opierał się na tym, że chcieli przeciwstawiać "japońskiego ducha zachodniej technologii". Czyli mówiąc krótko postępowali tak samo jak wy, bo ideologicznie odrzucacie postęp technologiczny nie chcąc się go pozbyć, bo nie możecie.
Najlepsze zostawiłem na koniec.
Nie jest prawdą że prymitywizm to tylko krytyka. Nazwa prymitywizm wzięła się stąd, że prymitywiści zwykle nawołują do powrotu do społeczeństwa pierwotnego (i piszą na ten temat bardzo dużo, nie rżnij głupa bo dobrze o tym wiesz) Po angielsku, skąd wzieła się ta ideologia to jedno słowo primitive society ---> primitivism. Jak można uważać się za prymitywistę i o tym nie wiedziec? Krytyk prymitywizmu musi was uświadamiać co to znaczy - dobry przykład jak idiotyczna jest to IDEOLOGIA i jaką wiedzę mają jej zwolennicy :D