Dodaj nową odpowiedź

No i chciałem jeszcze

No i chciałem jeszcze powiedzieć, że o ile uważam, że każda krytyka tych bredni jest słuszna, to ostatecznie wystarczyłoby wspomnieć tylko Somalię, czy Haiti.
Swoją drogą, bardzo łatwo jest też udowodnić, że anarchokapitalizm nie stoi w żadnej sprzeczności z kapitalizmem państwowym. W tych systemach nie ma różnicy jakościowej - jest tylko ilościowa. Państwo jest po prostu Wielkim Właścicielem - a libertarianom nie podoba się po prostu fakt, że nad tym bajzlem społeczeństwo ma jakąś kontrolę (ograniczoną, bo ograniczoną, ale jednak).

Wyobraźmy sobie tylko gościa, który:
a) nie ma swojego mieszkania, więc mieszka w wynajmowanym
b) pracuje u kogoś
c) gdy wraca z pracy do nieswojego domu, przechodzi przez całą masę prywatnych chodników, ulic itd.
A teraz wyobraźmy sobie, że na każdym tym etapie MUSI (teoretycznie nawet pod groźbą odstrzału) dostosowywać się do nawet najbardziej absurdalnych wymagań każdego właściciela.
Nietrudno zauważyć, że w takim systemie wolny wybór to wyłącznie wybór władzy. Wyzwolenie przychodzi wyłącznie przez akumulację kapitału, przy czym akap stwarza masę nowych narzędzi do uniemożliwienia akumulacji całym populacjom.
Przy proponowanym przez Rothbarda systemie obecny kapitalizm to raj.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.