Dodaj nową odpowiedź

Nie da się więc

Nie da się więc rozróżnić własności nad środkami produkcji od własności nad mieniem osobistym, a więc i zastosować odmiennych praw do tych dwóch rodzajów własności

Oczywiście że da się i sam takie rozróżnienie nieświadomie zaproponowałeś: gdy dane dobro jest kapitałem i stanowi jedno z narzędzi uspołecznionej pracy generującej pieniężne zyski (marksowskie M-C-M') lub gdy jest dobrem konsumpcyjnym, służącym a) reprodukcji siły roboczej i b) zaspokajaniu bezpośrednich potrzeb kapitalistów. Mimo że granice tego podziału są płynne i nie da się a priori, na zawsze przyporządkować danego dobra do którejś z ww. grup, nie oznacza że on nie istnieje. Po prostu trzeba pamiętać, że punktem odniesienia zawsze musi być przy takim badaniu kontekst społeczny i wraz z jego zmianą może także ulec zmianie klasyfikacja danego dobra.

Coś zaczyna świtać, czy mam łopatologicznie zacząć wykładać, czym się różni użycie auta w trakcie dnia roboczego przez pracownika firmy kurierskiej, od dnia wolnego, gdy bierze auto i jedzie z dziewczyną do kina?

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.