Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Nie, 2012-06-10 12:42
Anarchoindywidualiści to przeciwnicy pracy najemnej tzn socjaliści/antykapitaliści (bo prace najemną uważali za wyzysk tak jak inni socjaliści) Czy ci amerykańscy anarchoindywidualiści byli zwolennikami "traktowania środków produkcji jako prywatnej własności"? To zależy czy spółdzielnie uzna się za własność prywatną. Według mnie w czym zgadzam się tu z ekonomią społeczną, nie jest to własność prywatna tylko własność społeczna. Jeśli tak, to nie byli zwolennikami traktowania środków produkcji jako prywatnej własności.
W przypadku gdy środki produkcji mogą być jednosobowo posiadane tam można mówić o prywatnej własnosci środków produkcji i tu rzeczywiście byli. Ale w takich przypadkach nawet anarchokomuniści się zgadzają, ze nalezy pozwolić na ich prywatne posiadanie, tak więc w praktyce nie ma tu różnic jeśli chodzi o własność.
Róznicą jest kwestia rynku, bo ta ekonomia społeczna anarchoindywidualistów ma opierać się na rynku.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Anarchoindywidualiści to
Anarchoindywidualiści to przeciwnicy pracy najemnej tzn socjaliści/antykapitaliści (bo prace najemną uważali za wyzysk tak jak inni socjaliści) Czy ci amerykańscy anarchoindywidualiści byli zwolennikami "traktowania środków produkcji jako prywatnej własności"? To zależy czy spółdzielnie uzna się za własność prywatną. Według mnie w czym zgadzam się tu z ekonomią społeczną, nie jest to własność prywatna tylko własność społeczna. Jeśli tak, to nie byli zwolennikami traktowania środków produkcji jako prywatnej własności.
W przypadku gdy środki produkcji mogą być jednosobowo posiadane tam można mówić o prywatnej własnosci środków produkcji i tu rzeczywiście byli. Ale w takich przypadkach nawet anarchokomuniści się zgadzają, ze nalezy pozwolić na ich prywatne posiadanie, tak więc w praktyce nie ma tu różnic jeśli chodzi o własność.
Róznicą jest kwestia rynku, bo ta ekonomia społeczna anarchoindywidualistów ma opierać się na rynku.