Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Autonom twierdzi, że ich było 500, ja twierdzę, że było ich 300, tyle że jak zwykle potrafili się tak rozstawić, że sprawiali wrażenie że jest ich więcej (to jest coś co warto od nich sobie pożyczyć).
Co do akcji, oprócz pochodów rocznicowych (głownie 11 listopada) w które udaje im się zaangażować różnych fanów prawicy, nie udaje im się zmobilizować nikogo. Ostatnia ich akcja, którą można określić jako "pozarocznicową": http://narodowcy.net/strajk-szkolny-wroclaw-fotorelacja/2012/06/03/
W tym roku nawet nie udało im się porządnej kontry w Warszawie przeciwko gejom urządzić, co nawet na Drodze Legionisty uznano za porażkę. Spodziewałem się że ten rok będzie autentycznie należał do nich, że po 11 listopada ich demonstracje będą nie kilkusetosobowe, ale wielotysięczne, że będą kontry antygejowskie na dużą skalę, bo zapowiadali zemstę za 11 listopada. I co? I gówno. Nałapali trochę narybku ale w obecnej chwili nie widzę żadnej zmiany jakościowej ich akcji.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Autonom twierdzi, że ich
Autonom twierdzi, że ich było 500, ja twierdzę, że było ich 300, tyle że jak zwykle potrafili się tak rozstawić, że sprawiali wrażenie że jest ich więcej (to jest coś co warto od nich sobie pożyczyć).
Co do akcji, oprócz pochodów rocznicowych (głownie 11 listopada) w które udaje im się zaangażować różnych fanów prawicy, nie udaje im się zmobilizować nikogo. Ostatnia ich akcja, którą można określić jako "pozarocznicową": http://narodowcy.net/strajk-szkolny-wroclaw-fotorelacja/2012/06/03/
W tym roku nawet nie udało im się porządnej kontry w Warszawie przeciwko gejom urządzić, co nawet na Drodze Legionisty uznano za porażkę. Spodziewałem się że ten rok będzie autentycznie należał do nich, że po 11 listopada ich demonstracje będą nie kilkusetosobowe, ale wielotysięczne, że będą kontry antygejowskie na dużą skalę, bo zapowiadali zemstę za 11 listopada. I co? I gówno. Nałapali trochę narybku ale w obecnej chwili nie widzę żadnej zmiany jakościowej ich akcji.