Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Zdaniem gazety, sytuacja mogłaby być znacznie lepsza, gdyby resort finansów pozwolił na wykorzystanie środków zamrożonych na kontach Funduszu Pracy, który służy finansowaniu różnych metod walki z bezrobociem. Znajduje się na nich ponad 5 mld zł.
Wszystkie te tzw. metody walki z bezrobociem finansowane ze środków publicznych sprowadzają się zasadniczo do bezsensownych szkoleń czy kursów lub finansowania bezpłatnej/taniej siły roboczej prywatnemu kapitałowi.
Staże, praktyki i inne podobne formy "walki z bezrobociem" są traktowane przez wiele prywatnych firm jak źródło bezpłatnej siły roboczej. Doświadczenie, którego zdobycie teoretycznie powinno ułatwić bezrobotnemu znalezienie pracy jest zazwyczaj nieistotne. Poza tym nawet super doświadczony pracownik nie jest w stanie konkurować z bezpłatną siłą roboczą w postaci następnego pokolenia stażystów fundowanych przez państwo. W skrajnym przypadku "promocja zatrudnienia" absolwentów (lub osób długotrwale bezrobotnych) prowadzi do wymiany kadr - zwolnień wśród starszych pracowników i zatrudnienia subwencjonowanych bezrobotnych, zwłaszcza w warunkach elastycznego prawa pracy.
Wniosek o staż już po raz kolejny chciała złożyć pani Helena Kapka, właścicielka restauracji w Strzelinie. W ubiegłym roku dzięki pomocy Urzędu Pracy miała 14 dodatkowych pracowników.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Zdaniem gazety, sytuacja
Zdaniem gazety, sytuacja mogłaby być znacznie lepsza, gdyby resort finansów pozwolił na wykorzystanie środków zamrożonych na kontach Funduszu Pracy, który służy finansowaniu różnych metod walki z bezrobociem. Znajduje się na nich ponad 5 mld zł.
Wszystkie te tzw. metody walki z bezrobociem finansowane ze środków publicznych sprowadzają się zasadniczo do bezsensownych szkoleń czy kursów lub finansowania bezpłatnej/taniej siły roboczej prywatnemu kapitałowi.
Staże, praktyki i inne podobne formy "walki z bezrobociem" są traktowane przez wiele prywatnych firm jak źródło bezpłatnej siły roboczej. Doświadczenie, którego zdobycie teoretycznie powinno ułatwić bezrobotnemu znalezienie pracy jest zazwyczaj nieistotne. Poza tym nawet super doświadczony pracownik nie jest w stanie konkurować z bezpłatną siłą roboczą w postaci następnego pokolenia stażystów fundowanych przez państwo. W skrajnym przypadku "promocja zatrudnienia" absolwentów (lub osób długotrwale bezrobotnych) prowadzi do wymiany kadr - zwolnień wśród starszych pracowników i zatrudnienia subwencjonowanych bezrobotnych, zwłaszcza w warunkach elastycznego prawa pracy.
Wniosek o staż już po raz kolejny chciała złożyć pani Helena Kapka, właścicielka restauracji w Strzelinie. W ubiegłym roku dzięki pomocy Urzędu Pracy miała 14 dodatkowych pracowników.
http://www.tvp.pl/wroclaw/aktualnosci/ludzie/zla-informacja-dla-bezrobot... - przykład medialnej kampanii w obronie darmowej siły roboczej.