Dodaj nową odpowiedź
Barwy anarchistyczne: Skąd czarne i czarno-czerwone flagi?
wiatrak, Wto, 2012-06-19 10:46 Publicystyka | Ruch anarchistycznyWprowadzenie
Anarchizm zawsze świadomie się opowiadał za szeroką, a chwilami niejasną platformą polityczną. Uzasadnienie tego jest zdrowe; podręczniki tworzą sztywne dogmaty i tłumią twórczego ducha buntu. Według tych samych zasad i z wynikającymi z tego takimi samymi problemami anarchiści odrzucali "zdyscyplinowane" przywództwo, jakie można znaleźć w wielu innych ugrupowaniach politycznych na lewicy. Uzasadnienie tego również jest zdrowe; przywództwo oparte na władzy jest nieodrodnie hierarchiczne. Wydaje się z tego logicznie wynikać, że skoro anarchistów płoszy wszystko, co statyczne, to zostaną oni również spłoszeni nadmierną rolą symboli i znaków.
Chociaż może to być wyjaśnieniem, dlaczego początki anarchistycznych symboli są nieuchwytne i nierozstrzygnięte, to faktem jest, że anarchiści wykorzystywali symbolikę w swoim buncie przeciwko państwu i kapitałowi - nie tylko czarną flagę, ale też A wpisane w okrąg i czerwono-czarną flagę. Litery A w kółkach są malowane sprejem na ścianach i pod mostami na całym świecie; punki naszywają je na swoich kurtkach i wytłaczają w zastygającym cemencie. Czarne i czerwono-czarne flagi zostały wskrzeszone w Rosji i Europie Wschodniej po upadku państwowego socjalizmu i ciągle powiewają w większej części świata.
Dlatego ruchowi anarchistycznemu towarzyszą rozmaite symbole. Najsłynniejsze z nich to A wpisane w okrąg, czarna flaga i czerwono-czarna flaga. Niniejszy dodatek jest próbą ukazania historii tych symboli. Jak na ironię, jednym z pierwotnych anarchistycznych symboli była czerwona flaga (rzeczywiście, jak zauważają anarchistyczni historycy Nicolas Walter i Heiner Becker, "Kropotkin zawsze wolał czerwoną flagę" [Piotr Kropotkin, Act for Yourselves (Działaj dla siebie samego), s. 128]). Nie jest to niespodzianką, gdyż anarchizm jest formą socjalizmu i wywodzi się z powszechnego ruchu socjalistycznego i robotniczego. Wspólne korzenie zakładałyby wspólne wyobrażenia. Jednakże ponieważ główny nurt socjalizmu rozwinął się albo w reformistyczną socjaldemokrację, albo też w państwowy socjalizm rewolucyjnych marksistów, anarchiści rozwinęli swoje własne znaki buntu, poczynając od Czarnej Flagi.
W tym dodatku przedstawiamy krótką historię najsławniejszych symboli, mianowicie czarnej i czerwono-czarnej flagi, jak również A wpisanego w okrąg. Chcielibyśmy zaznaczyć, że ten dodatek opiera się na rozprawie Jasona Wehlinga z 1995 roku, Anarchism and the History of the Black Flag. Nie trzeba przypominać, że dodatek ten nie rozpatruje wszystkich symboli anarchistów. Na przykład ostatnio czerwono-czarna flaga została uzupełniona zielono-czarną flagą eko-anarchizmu. Inne popularne symbole obejmują wprowadzonego przez IWW "Dzikiego Kota", Czarną Różę i ironiczną "małą czarną bombę". Jednakże my się tutaj koncentrujemy na trzech najsłynniejszych symbolach.
Jaka jest historia czarnej flagi?
Istnieją liczne przykłady używania czarnej flagi przez anarchistów. Prawdopodobnie najsłynniejszym z nich byli partyzanci Nestora Machny podczas rewolucji rosyjskiej. Pod czarnym sztandarem jego armia rozgromiła tuzin innych i utrzymywała spory kawał Ukrainy w wolności od skoncentrowanej władzy przez dobrych parę lat (zobacz History of the Makhnovist Movement (Historię ruchu machnowszczyzny) Piotra Arszynowa w celu poznania szczegółów dotyczących tego ważnego ruchu). Na czarnej fladze wyhaftowano "Wolność albo Śmierć" i "Ziemia dla Chłopów, Fabryki dla Robotników" [Peter Marshall, Demanding the Impossible, s. 475]. Kilka lat wcześniej Emiliano Zapata, meksykański rewolucjonista, używał czarnej flagi z trupią czaszką, skrzyżowanymi piszczelami i Dziewicą na niej -- miała ona też jako hasło "Ziemia i Wolność" ("Tierra y Libertad"). W 1925 roku japońscy anarchiści uformowali Ligę Czarnej Młodzieży, a w 1945, kiedy anarchistyczna federacja się odrodziła, jej dziennik został nazwany Kurohata (Czarna Flaga) [Op. Cit., s. 525-6]. W nowszych czasach paryscy studenci nosili czarne (i czerwone) flagi podczas gigantycznego strajku generalnego w 1968 roku, jak również Studenci na Rzecz Społeczeństwa Demokratycznego w Ameryce podczas swojej konwencji w tym samym roku. Mniej więcej w tym samym czasie została zapoczątkowana działalność mającego swoją siedzibę w Anglii magazynu Black Flag, który wciąż pozostaje mocny. Dzisiaj, jeżeli pójdziemy na jakąś znaczniejszą demonstrację, zazwyczaj dostrzeżemy obecność czarnej flagi niesionej przez anarchistów.
Ale czarna flaga anarchistów zaczęła się dużo wcześniej niż te wydarzenia. Pierwsza relacja jest naprawdę nieznana. Wydaje się, że ta zasługa przypada Louise Michel, sławnej uczestniczce Komuny Paryskiej 1871 roku. Według anarchistycznego historyka George'a Woodcocka, Michel wymachiwała czarną flagą 9 marca 1883 roku, podczas demonstracji bezrobotnych w Paryżu. Zgromadzenie bezrobotnych na wolnym powietrzu zostało rozbite przez policję i około 500 demonstrantów, na czele z Michel niosącą czarną flagę i krzyczącą "Chleb i praca, albo ołów!" odmaszerowało w kierunku bulwaru Saint-Germain. Tłum obrabował trzy piekarnie przed atakiem policji. Michel została aresztowana i skazana na sześć lat więzienia. Nacisk opinii publicznej wymusił wkrótce ogłoszenie amnestii [George Woodcock, Anarchism, ss. 251-2]. Jednakże anarchiści używali już czerwono-czarnych flag sporo lat wcześniej (patrz w następnej sekcji), więc używanie koloru czarnego przez Michel nie było tak całkiem bez precedensu.
Niedługo potem czarny symbol wyścielił sobie drogę do Ameryki. Paul Avrich relacjonuje, że 27 listopada 1884 roku czarna flaga została wywieszona w Chicago na anarchistycznej demonstracji. Według Avricha, August Spies, jeden ze słynnych męczenników z Haymarket, "zauważył, iż była to pierwsza okazja przy której [czarna flaga] została rozwinięta na amerykańskiej ziemi" [Paul Avrich, The Haymarket Tragedy, ss. 144-145].
Przywołując bardziej mroczne wspomnienia, 13 luty 1921 roku to data, która wyznaczyła koniec czarnych flag w sowieckiej Rosji. Tego dnia miał miejsce pogrzeb Piotra Kropotkina w Moskwie. Rzesze ludzi, które przemierzyły wiele kilometrów, niosły czarne sztandary, na których można było przeczytać "Gdzie jest władza, tam nie ma wolności" [Paul Avrich, The Anarchists in the Russian Revolution, s. 26]. Wydaje się, że czarne flagi nie pojawiały się w Rosji zanim nie został założony ruch Czornoje Znamia ("czarny sztandar") w 1905 roku. Dopiero w dwa tygodnie po pogrzebie Kropotkina wybuchło powstanie kronsztadzkie i anarchizm został wymazany z sowieckiej Rosji na dobre.
Chociaż powyższe wydarzenia są całkiem nieźle znane, i wiązały się ze sobą, to dokładny początek czarnej flagi nie jest znany. Co jest pewne, to fakt, że duża liczba anarchistycznych grup we wczesnych latach osiemdziesiątych XIX wieku przyjmowała tytuły kojarzone z czernią. W lipcu 1881 roku w Londynie została założona Czarna Międzynarodówka. Była to próba ponownego zorganizowania anarchistycznego skrzydła niedawno rozwiązanej Pierwszej Międzynarodówki [George Woodcock, Op. Cit., s. 212-4]. W październiku 1881 wiec w Chicago doprowadził do uformowania w Ameryce Północnej Międzynarodowego Stowarzyszenia Ludzi Pracy. Organizacja ta, znana też jako Czarna Międzynarodówka, weszła w skład londyńskiej organizacji [Clifford Harper, Anarchy: A Graphic Guide, s. 76, Woodcock, Op. Cit., s. 393]. Po tych dwu konferencjach natychmiast nastąpiła demonstracja Michel (1883) i wywieszenie czarnych flag w Chicago (1884).
Nazwa krótko istniejącego francuskiego pisma anarchistycznego: "Le Drapeau Noir" ("Czarny Sztandar") jeszcze silniej utwierdza nas w przekonaniu o tym okresie (okolice wczesnych lat osiemdziesiątych XIX wieku) jako o czasach narodzin symbolu. Zdaniem Rodericka Kedwarda ta anarchistyczna gazeta istniała przez kilka lat następujących jakiś czas przed październikiem 1882 roku, kiedy to do kawiarni w Lyonie została wrzucona bomba [The Anarchists: the men who shocked an era, s. 35]. Popierając tę teorię, Avrich stwierdza, że w 1884 roku czarna flaga "była nowym anarchistycznym emblematem" [Paul Avrich, The Haymarket Tragedy, s. 144]. W zgodzie z nimi pozostaje relacja Murraya Bookchina, że "w późniejszych latach anarchiści mieli przyjąć czarną flagę", opowiadającego o hiszpańskim ruchu anarchistycznym w czerwcu 1870 roku [Murray Bookchin, The Spanish Anarchists, s. 57]. W tym czasie anarchiści powszechnie używali czerwonej flagi. Wydaje się oczywiste (chociaż nie zdecydowanie rozstrzygnięte), że to właśnie w tym okresie czarna flaga została związana z anarchizmem.
Jednak używanie czerwonej flagi natychmiast nie zanikło. Toteż widzimy, jak Kropotkin napisał w Wyznaniach zbuntowanego (opublikowanych w 1885 roku, ale napisanych między 1880 a 1882) o "anarchistycznych grupach (...) niosących czerwony sztandar rewolucji". Jak zauważa Woodcock, "czarna flaga nie została powszechnie przyjęta przez anarchistów w tym czasie. Wielu, tak jak Kropotkin, wciąż uważało siebie za socjalistów, a czerwoną flagę za swoją również" [Words of a Rebel (Wyznania zbuntowanego), s. 75, s. 225]. Do tego jeszcze odkrywamy, że anarchiści z Chicago używali zarówno czarnych, jak i czerwonych flag przez całe lata osiemdziesiąte XIX wieku. Podobne stanowisko znajdujemy u Louise Michel:
"Ilu gniewnych ludzi, młodych ludzi będzie z nami, gdy czerwone i czarne sztandary będą powiewały na wietrze gniewu! Jak potężna będzie to fala, gdy czerwone i czarne sztandary powstaną dookoła starego wraku [kapitalistycznego społeczeństwa]!
"Czerwony sztandar, który zawsze opowiadał się za wolnością, przeraża katów, bo jest tak czerwony od naszej krwi. Czarna flaga, mająca na sobie warstwy zakrzepłej krwi tych, którzy chcieli żyć pracując albo umrzeć walcząc, przeraża tych, którzy chcą żyć z pracy innych. Owe czerwone i czarne sztandary powiewają nad nami opłakując naszą śmierć, powiewają nad naszymi nadziejami na brzask, który zaczyna wstawać" [The Red Virgin: Memoirs of Louise Michel, ss. 193-4].
Francuscy anarchiści nieśli trzy czerwone flagi na pogrzebie matki Louise Michel w 1885 r., jak również na pogrzebie jej samej w r. 1905 [Op. Cit., s. 183, s. 201]. Zatem przez znaczny okres czasu anarchiści używali zarówno czarnych, jak i czerwonych flag jako swojego symbolu. Na przykład anarchiści meksykańscy mówili, że "wznieśli Czerwoną Flagę na meksykańskie pole działania" jako część swej "wojny przeciwko Władzy, wojny przeciw Kapitałowi i wojny przeciw Kościołowi" w 1911 roku. "Pod Czerwoną Flagą walczyli ze słynnym okrzykiem 'Ziemia i Wolność' " [Ricardo Flores Magon, Land and Liberty (Ziemia i wolność), s. 98 i s. 100].
Powszechne przejście od czerwonej flagi do czarnej należy umiejscowić w historycznym kontekście. Pod koniec lat siedemdziesiątych XIX wieku i w latach osiemdziesiątych ruch socjalistyczny się zmieniał. Marksistowska socjaldemokracja stawała się dominującym nurtem socjalistycznym, a wolnościowy socjalizm na wielu obszarach zmierzał do zaniku. Więc czerwona flaga była coraz bardziej kojarzona z autorytarnym i etatystycznym (i coraz bardziej reformistycznym) odłamem ruchu socjalistycznego. W celu wyróżnienia się spośród innych socjalistów użycie czarnej flagi miało doskonały sens. Nie tylko był to przyjęty symbol buntu klasy robotniczej, ale nawet w taki sam sposób został zapoczątkowany podczas buntu w Lyonie w 1831 r. [Bookchin, The Third Revolution, vol. 2, s. 65]. Po rewolucji rosyjskiej i stoczeniu się jej do dyktatury (najpierw Lenina, potem Stalina) używanie czerwonej flagi przez anarchistów zanikło, gdyż już nie "opowiadała się ona za wolnością" i była kojarzona z partiami komunistycznymi czy też, w najlepszym razie, z biurokratyczną, reformistyczną i autorytarną socjaldemokracją. Anarchiści nadal używają czerwieni na swoich flagach, ale tylko w połączeniu z czernią (patrz w następnej sekcji). Dzięki temu nie kojarzyły się one z tyranią Związku Radzieckiego.
Wyliczenie, kiedy nastąpiło skojarzenie z anarchizmem, wydaje się łatwiejsze niż odkrycie, dlaczego właściwie wybrano czerń. Chicagowski "Alarm", rozbrajający swoją szczerością, stwierdził, że czarna flaga to "straszliwy symbol głodu, nędzy i śmierci" [Paul Avrich, The Haymarket Tragedy, s. 144]. Bookchin zapewnia, że czarna flaga jest "symbolem nędzy robotników i wyrażeniem ich gniewu i rozgoryczenia" [Op. Cit., s. 57]. Historyk Bruce C. Nelson zauważa też, że Czarna Flaga była uważana za "emblemat głodu", gdy została rozwinięta w Chicago w 1884 roku [Beyond the Martyrs: A Social History of Chicago's Anarchists, s. 141, s. 150]. Louise Michel przekonywała, że "czarna flaga jest flagą strajków i flagą tych, którzy są głodni" [Op. Cit., s. 168].
W zgodzie z tymi powiązaniami Albert Meltzer utrzymuje, że kojarzenie czarnej flagi z buntem klasy robotniczej "zostało zapoczątkowane w Rheims [Francja] w 1831 roku ('Praca albo Śmierć') podczas demonstracji bezrobotnych" [Albert Meltzer, The Anarcho-Quiz Book, s. 49]. Autor ten faktycznie posuwa się jeszcze dalej, zapewniając, że działania Michel z 1883 roku były tym, co utrwaliło to skojarzenie. Powiązania buntów we Francji z anarchizmem są nawet jeszcze silniejsze. Jak zapisał Murray Bookchin, "w 1831 roku tkacze jedwabiu /.../ powstali tocząc zbrojny konflikt, aby zdobyć lepsze stawki, lub kontrakty, od kupców. Przez krótki okres naprawdę przejęli kontrolę nad miastem, pod czerwonymi i czarnymi flagami -- co uczyniło ich powstanie pamiętnym wydarzeniem w dziejach rewolucyjnej symboliki. Używanie przez nich słowa mutuelisme na oznaczenie stosunków kojarzących się ze społeczeństwem, jakiego chcieli, uczyniło ich powstanie pamiętnym wydarzeniem również i w dziejach myśli anarchistycznej, ponieważ okazuje się, że Proudhon wziął sobie to słowo od nich podczas swojego krótkiego pobytu w tym mieście w latach 1843-4" [The Third Revolution, vol. 2, s. 157] . Sharif Gemie to potwierdza, zauważając że raport policyjny wysłany do prefekta dystryktu liońskiego tak mówił: "Tkacze jedwabiu z Croix-Rousse zdecydowali, że jutro zejdą do Lyonu, niosąc czarną flagę, wołając o pracę albo śmierć". Podczas buntu czarna flaga została wzniesiona:
"O jedenastej przed południem kolumny tkaczy jedwabiu zeszły ze wzgórz Croix-Rousse. Niektórzy nieśli czarne flagi, w kolorze żałoby, przypominającym o ich beznadziejnym położeniu ekonomicznym. Inni powpychali bochenki chleba na bagnety swoich strzelb i trzymali je wysoko w górze. Symboliczna siła tego czynu została wzmocniona przez co chwila wykrzykiwane hasło: 'Chleb albo ołów!'. Mówiąc inaczej, jeżeli nie da się im chleba, tak aby mogli oni sobie pozwolić na jego zakup, to będą przygotowani na stawienie czoła kulom. W którymś momencie podczas buntu, zostało wymyślone bardziej wymowne wyrażenie 'Vivre en travaillant ou morir en combattant!' - 'Żyć pracując albo umrzeć walcząc!'. Niektórzy świadkowie relacjonowali, że widzieli je wymalowane na czarnej fladze" [Sharif Gemie, French Revolutions, 1815 - 1914, ss. 52-53].
Kropotkin sam stwierdza, że stosowanie tego symbolu było kontynuowane we francuskim ruchu robotniczym po liońskim powstaniu. Odnotowuje, że paryscy robotnicy "w czasie dni czerwcowych [1848] podnieśli swoją czarną flagę 'Chleba albo Pracy'" [Act for Yourselves (Działaj dla siebie samego), s. 100].
Dlatego używanie czarnej flagi przez anarchistów wyraża ich korzenie i działalność w ruchu robotniczym w Europie, zwłaszcza we Francji. Przyjęcie Czarnej Flagi przez ruch anarchistyczny w latach osiemdziesiątych XIX wieku odzwierciedla jej wykorzystywanie jako "tradycyjnego symbolu głodu, ubóstwa i rozpaczy" i to, że była ona "podnoszona podczas ludowych powstań w Europie na znak, że się nie ustąpi i nikogo nie będzie oszczędzać" [Walter, Becker, Act for Yourselves, s. 128].
Nie jest to niespodzianką, jeżeli się zna istotę postępowania anarchistów. Opierają oni swoje idee na rzeczywistym życiu klas pracujących, i tak samo ich symbole będą się opierały na symbolach stworzonych przez życie. Na przykład Proudhon zarówno wziął określenie "mutualizm" od radykalnych robotników, jak też przekonywał, że spółdzielcze "stowarzyszenia pracy" były "formowane spontanicznie w Paryżu i Lyonie, bez nalegania i bez kapitału (...) dowód jego słuszności [mutualizmu, sposobu organizacji kredytów i pracy] (...) znajduje się w rzeczywistej praktyce, rewolucyjnej praktyce". Mówiąc inaczej, Proudhon uważał swoje idee za obraz samodzielnej działalności klas pracujących [No Gods, No Masters (Bez boga i pana), vol. 1, ss. 59 -60]. Rzeczywiście, według K. Stevena Vincenta, miało miejsce "ścisłe podobieństwo między ideałem stowarzyszeń Proudhona (...) a programem liońskich mutualistów" i istniała "znaczna zbieżność [tych idei], i jest prawdopodobne, że Proudhon był w stanie spójniej wyrazić swój pozytywny program dzięki przykładowi tkaczy jedwabiu z Lyonu. Socjalistyczny ideał, którego był orędownikiem, do pewnego stopnia już był realizowany przez tych robotników" [Pierre-Joseph Proudhon and the Rise of French Republican Socialism, s. 164]. Inni anarchiści wysuwali podobne argumenty dotyczące anarchizmu jako będącego wyrazem tendencji w społeczeństwie i walce klas pracujących (w sprawie Kropotkina zobacz sekcję J.5) i dlatego używanie tradycyjnego symbolu robotniczego stanie się naturalnym wyrazem anarchizmu.
Może to właśnie komentarz Louise Michel, że Czarna Flaga była "flagą strajków" na podobnej zasadzie mógłby wyjaśnić źródło nazwy Czarnej Międzynarodówki założonej w 1881 r. (a więc i rozpowszechnianie się używania Czarnej Flagi w anarchistycznych kręgach we wczesnych latach osiemdziesiątych XIX wieku). Mniej więcej w czasie zjazdu założycielskiego Czarnej Międzynarodówki Kropotkin sformułował ideę, że ta organizacja będzie "Międzynarodówką Strajkujących" (Internationale Greviste) -- byłaby ona "organizacją oporu, strajków" [Kropotkin, cytowany przez Martina A. Millera, Kropotkin, s. 147]. W grudniu 1881 roku Kropotkin dyskutował nad wskrzeszeniem Międzynarodowego Stowarzyszenia Robotników [tj. Pierwszej Międzynarodówki] jako Międzynarodówki Strajkujących, ponieważ aby "móc robić rewolucję, masy pracujące będą musiały zorganizować się. Opór i strajki to wyśmienity sposób organizowania się w tym celu". Podkreślał, że "strajk rozwija poczucie solidarności" i że Pierwsza Międzynarodówka "została zrodzona ze strajków; była to w zasadzie organizacja strajkujących" [cytat z Caroline Cahm, Kropotkin and the Rise of Revolutionary Anarchism, 1872-1886, s. 255, s. 256]. "Międzynarodówka Strajkujących" potrzebowała flagi strajkujących, a więc może to stąd Czarna Międzynarodówka wzięła swoją nazwę.
Chociaż pomysł "Międzynarodówki Strajkujących" był, podobnie jak sama Czarna Międzynarodówka, nieco poroniony, anarchiści rzeczywiście podsycali i popierali strajki w tym okresie. Wydaje się możliwe, choć nie zostało to całkowicie udowodnione, że Czarna Międzynarodówka i posługiwanie się Czarną Flagą miało miejsce po części za sprawą idei i artykułów Kropotkina. To oczywiście pasuje doskonale do tezy o używaniu Czarnej Flagi jako symbolu robotniczego oporu przez anarchizm, polityczny przejaw tego oporu.
Ale są też i inne możliwości.
Czerń jest bardzo silnym kolorem, czy też antykolorem, jakim jest w istocie. Lata osiemdziesiąte XIX wieku były czasem ekstremistycznej działalności anarchistów. Czarna Międzynarodówka, jako platforma anarchistów, doczekała się wprowadzenia "propagandy czynem".
W ujęciu historycznym kolor czarny kojarzył się z krwią -- a w szczególności z zaschniętą krwią -- podobnie jak czerwona flaga (jak to wyłożyła Louise Michel, w 1871 roku "Lyon, Marsylia, Narbonne, wszystkie one miały swoje własne Komuny, i podobnie jak nasza [w Paryżu], ich Komuny zostały również utopione we krwi rewolucjonistów. I to właśnie dlatego nasze flagi są czerwone. Dlaczego nasze czerwone sztandary są tak strasznie przerażające dla tych osób, które spowodowały, że zostały zaplamione tym kolorem?" [Louise Michel, Op. Cit., s. 65]). Więc chociaż czarny jest związany z buntem klasy robotniczej, był także symbolem nihilizmu tego okresu (nihilizmu zrodzonego przez masową rzeź komunardów z rąk francuskiej klasy rządzącej po upadku Komuny Paryskiej 1871 roku).
Tę rzeź komunardów można także wskazać jako przyczynę użycia Czarnej Flagi przez anarchistów. Czarny "jest kolorem żałoby [przynajmniej w kulturach zachodnich], symbolizuje opłakiwanie przez nas poległych towarzyszy, tych, którym życie zabrała wojna - na polu bitwy (między państwami), czy też na ulicach i w pierwszych rzędach pikiet (między klasami)" [Chico, "listy", Freedom, vol. 48, No. 12, p. 10]. Zważywszy na 25 tysięcy poległych podczas Komuny Paryskiej, z których wielu było anarchistami i wolnościowymi socjalistami, użycie Czarnej Flagi przez anarchistów po tych wypadkach miałoby sens. Sandino, nikaraguański wolnościowy socjalista (stosowanie przez którego czerwono-czarnych barw omawiamy w następnej sekcji) też mówił, że czarny głosi żałobę ("Czerwony za wolność; czarny za żałobę; a trupia czaszka za walkę aż do śmierci" [Donald C. Hodges, Sandino's Communism, s. 24]).
Za wykorzystaniem czarnego koloru może stać filozoficzne uzasadnienie. Innym powodem, dla którego anarchiści sięgnęli po czarną flagę mógłby być jego charakter jako znaku "negacji". Wielu spośród piszących o Czarnej Fladze wymieniało ten aspekt, na przykład Howard J. Ehrlich przekonuje, że czarny "jest odcieniem negacji. Czarna flaga jest zaprzeczeniem wszystkich flag" [Reinventing Anarchy, Again, s. 31]. Jako symbol negacji czarna flaga pasuje doskonale do niektórych idei Bakunina -- szczególnie do jego koncepcji postępu. Znajdując się pod wpływem Hegla, Bakunin zaakceptował jego metodę dialektyczną, ale zawsze podkreślał, że podejście negatywne jest siłą napędową postępu (szczegóły zobacz we wprowadzeniu Roberta M. Cultera do wypisów The Basic Bakunin). Zatem Bakunin definiuje postęp jako negację wyjściowego położenia (na przykład w książce Bóg i państwo przekonuje on, że "każdy rozwój (...) zakłada negację swojego punktu wyjścia" [God and the State (Bóg i państwo), s. 48]). Jakim lepszym znakiem oznaczyć ruch anarchistyczny niż znakiem, który jest negacją wszystkich innych flag, ową negacją oznaczającą ruch ku wyższym formom życia społecznego? Więc czarna flaga mogłaby symbolizować negację istniejącego społeczeństwa, wszystkich istniejących państw, a więc torować drogę nowemu społeczeństwu, wolnemu. Jednakże w tym momencie nie możemy powiedzieć, czy to był znaczący czynnik przy przyjmowaniu czarnej flagi, czy tylko zbieg okoliczności.
Istnieją też interesujące powiązania między czarną flagą a piratami. Mamy niepotwierdzone relacje, że Louise Michel, dowodząc kobiecym batalionem podczas Komuny Paryskiej 1871 roku, mogła wymachiwać flagą z trupią czaszką i skrzyżowanymi piszczelami. Ale skojarzenia mogą pójść jeszcze dalej.
Piraci byli postrzegani jako buntownicy, jako wolne duchy, i często bezlitośni zabójcy. Chociaż różni piraci bardzo różnili się od siebie, to wielu z nich miało wybranego przez siebie Kapitana na statku pirackim. W niektórych przypadkach kapitan nie był nawet mężczyzną, co było bardzo niezwykłe jak na owe czasy. Kapitan "podlegał natychmiastowemu odwołaniu", a życie na pokładzie było wyraźnie bardziej demokratyczne niż na pokładach statków brytyjskiej, amerykańskiej czy francuskiej marynarki wojennej -- nie wspominając już o marynarce handlowej.
Dla piratów czarna flaga była symbolem śmierci, a dodatkiem do niej trupia czaszka i skrzyżowane piszczele na czarnym tle. Znak równoważny z "poddajcie się albo zginiecie!" Zamiarem było zastraszyć swoje ofiary, by się poddały bez walki. Znak ten działał pod wieloma względami w taki sam sposób w wojskach Dżyngis-chana.
Wielu innych też przyjmowało czarną flagę jako znak mówiący "poddajcie się albo zginiecie". Podczas amerykańskiej wojny secesyjnej oficer Południa nazwiskiem Quantrill walczył pod czarną flagą. Był znany jako nieskory do wykazywania się miłosierdziem w stosunku do swoich wrogów i nie oczekiwał żadnego miłosierdzia w zamian. Również generał Santa Anna z Meksyku notorycznie wymachiwał czarną flagą, nawet pod Alamo. Pod czarnymi sztandarami miał też swoich trębaczy, grających hejnał zwany "Deguello", który był sygnałem oznaczającym "nikt nie zostanie oszczędzony" (nie weźmiemy jeńców). To zastosowanie czarnej flagi zostało powtórzone przez amerykańskich anarchistów z Czarnej Międzynarodówki. Chociaż ten sztandar "był interpretowany w kręgach anarchistycznych jako symbol śmierci, głodu i nędzy", to "mówiło się też, że jest to 'godło zemsty'", a podczas pochodu ludzi pracy w Cincinnati w styczniu 1885 r. "był on dalej uznawany za sztandar nieustępliwości klasy robotniczej, co zostało dobitnie ukazane w wyszytych na nim słowach 'Nie będziemy ich oszczędzać'" [Donald C. Hodges, Sandino's Communism, s. 21 -- patrz też Avrich, Op. Cit., s. 82].
Chociaż Dżyngis-chan, Quantrill i generał Santa Anna nie są w najmniejszym nawet stopniu związani z anarchizmem -- to z drugiej strony sprawa piratów jest bardziej skomplikowana. Byli oni postrzegani jako buntownicy. Buntownicy bez własnego państwa, nie zobowiązani do posłuszeństwa żadnemu kodeksowi prawa za wyjątkiem jakichś naprędce ustalonych pomiędzy sobą zasad. Oczywiście piraci nie byli świadomymi anarchistami, a często postępowali nie lepiej od barbarzyńców. Ale ważne jest to, jak ich widziano. Ich symbol był ucieleśnieniem buntu oraz ducha odrzucenia prawa i buntowniczości. Byli oni nienawidzeni przez klasę rządzącą.
Mogło to być wystarczające dla głodujących i bezrobotnych, ażeby wybrać czarną flagę podczas buntu. Faktycznie można było szybko chwycić kawałek czerwonej czy czarnej tkaniny w czasie zamieszek. Pochwycenie płótna było łatwe. Namalowanie na nim skomplikowanego symbolu zajmowało dużo czasu. Zatem naprędce uszyta flaga buntowników wznoszona podczas zamieszek najpewniej miała być tylko w jednym kolorze. Stąd jasno dochodzimy do czarnej flagi bez trupiej czaszki i piszczeli, ponieważ była to z konieczności prowizorka na czas zamieszek.
W sprawie czarnej flagi Howard Ehrlich napisał spory ustęp w swojej książce Reinventing Anarchy, Again. Warto zacytować go w całości:
"Dlaczego nasza flaga jest czarna? Czerń jest barwą negacji. Czarna flaga jest zaprzeczeniem wszystkich flag. Jest ona zaprzeczeniem przynależności państwowej, która popycha ludzką rasę przeciwko samej sobie i przeczy jedności całego rodzaju ludzkiego. Czerń to nastrój gniewu i wściekłości na wszystkie ohydne zbrodnie popełnione w imię przynależności do tego czy innego państwa. Jest to gniew i wściekłość na znieważanie inteligencji ludzkiej przez wykręty, obłudę i tanie mędrkowanie rządów (...) Czarny jest także kolorem żałoby; czarna flaga, która wymazuje naród, opłakuje też jego ofiary - niezliczone miliony ludzi pomordowanych podczas wojen, zewnętrznych i domowych dla większej chwały i stabilności jakiegoś krwawego państwa. Opłakuje tych, których praca zostaje skradziona (opodatkowana), aby płacić za rzezie i ucisk innych istot ludzkich. Opłakuje ona nie tylko śmierć cielesną, ale i okaleczenie ducha pod rządami autorytarnych i hierarchicznych systemów; opłakuje miliony zablokowanych komórek mózgowych, którym nigdy nie będzie dane oświecić świata. Jest to barwa nieutulonego smutku.
Ale czarny jest też piękny. Jest to kolor determinacji, stanowczości, siły, kolor, przy pomocy którego definiuje się i oczyszcza wszystkie inne kolory. Czerń jest tajemniczym środowiskiem kiełkowania, płodności, żyzną glebą nowego życia, które zawsze się rozwija, odnawia, odświeża i rozmnaża w ciemności. Nasiona ukryte w ziemi, dziwna podróż plemnika, tajemniczy rozwój zarodka w łonie matki - wszystko to jest otoczone i chronione czernią.
A więc czarny jest negacją, jest gniewem, jest wściekłością, jest żałobą, jest pięknem, jest nadzieją, jest karmieniem i chronieniem nowych form ludzkiego życia i stosunków na tej ziemi i z tą ziemią. Czarna flaga oznacza wszystkie te rzeczy razem. Jesteśmy dumni, że ją nosimy, przykro nam, że ją nosić musimy i oczekujemy dnia, kiedy taki symbol już nie będzie dłużej potrzebny" [Reinventing Anarchy, Again, ss. 31-2].
Dlaczego czerwono-czarna flaga?
Czerwono-czarna flaga towarzyszyła anarchizmowi od pewnego czasu. Murray Bookchin umiejscawia stworzenie tej flagi w Hiszpanii:
"Obecność czarnych flag razem z czerwonymi stała się cechą anarchistycznych demonstracji w całej Europie i obu Amerykach. Wraz z ustanowieniem CNT [w 1910 r.], pojedyncza flaga, na której czerń i czerwień zostały oddzielone ukośnie, została przyjęta i używana głównie w Hiszpanii" [The Spanish Anarchists, s. 57].
Jednakże istnieje mnóstwo dowodów, sugerujących, że czerwono-czarna flaga rozpowszechniła się i w innych krajach, zwłaszcza mających silne więzi z Hiszpanią (takich jak inne kraje romańskie). Na przykład podczas "czerwonego dwulecia" we Włoszech, którego kulminacją była okupacja fabryk w 1920 roku (patrz sekcja A.5.5) czerwono-czarne flagi były wznoszone przez zbuntowanych robotników [Gwyn A. Williams, Proletarian Order, s. 241]. Podobnie Augusto Sandino, radykalny nikaraguański bojownik narodowowyzwoleńczy czerpał takie natchnienie z przykładu meksykańskich anarcho-syndykalistów działających podczas rewolucji meksykańskiej [1910 - 1917 r.], że oparł flagę swojego ruchu na ich czerwono-czarnej fladze (flaga sandinistów jest podzielona poziomo, a nie ukośnie). Jak odnotowuje historyk Donald C. Hodges, "czerwono-czarna flaga Sandino miała korzenie anarcho-syndykalistyczne, była wprowadzona do Meksyku przez hiszpańskich emigrantów". Nie dziwi, że jego flaga była uznawana za "flagę robotników, symbolizującą ich walkę o wyzwolenie". (Hodges odnosi się do głoszonej przez Sandino "szczególnej odmiany anarcho-komunizmu" sugerując, że przyjęcie przez niego tej flagi wskazuje na silne motywy wolnościowe w jego polityce) [Intellectual Foundations of the Nicaraguan Revolution, s. 49, s. 137, s. 19].
W świecie angielskojęzycznym używanie czerwono-czarnej flagi zapewne się pojawiło w wyniku zwrócenia uwagi światowej opinii publicznej na Rewolucję Hiszpańską i wojnę domową w 1936 roku. Gdy informacje związane z CNT-FAI rozchodziły się po całym świecie, rozpowszechniała się też i znajomość zainspirowanej przez CNT czerwono-czarnej flagi, dopóki nie stała się ona powszechnym symbolem anarchistycznym i anarcho-syndykalistycznym we wszystkich krajach.
Niektórym czerwono-czarna flaga kojarzy się bardziej z anarcho-syndykalizmem niż z anarchizmem. Jak to ujmuje Albert Meltzer, "flaga ruchu robotniczego (niekoniecznie tylko socjalistycznego) jest czerwona. CNT z Hiszpanii zapoczątkowało czerwono-czarną flagę anarchosyndykalizmu (anarchizm plus ruch robotniczy)" [Anarcho-Quiz Book, s. 50]. Donald C. Hodges wysuwa podobny wniosek, gdy stwierdza że "na insygniach Meksykańskiego Domu Świata Pracy [meksykański anarcho-syndykalistyczny związek zawodowy] czerwona połowa głosi walkę ekonomiczną robotników przeciwko klasom właścicieli, a czarna ich walkę powstańczą" [Sandino's Communism, s. 22]
George Woodcock też podkreśla hiszpańskie korzenie tej flagi:
"Anarcho-syndykalistyczna flaga w Hiszpanii była czarno-czerwona, przedzielona ukośnie. W dniach [Pierwszej] Międzynarodówki anarchiści, podobnie jak inne odłamy socjalistyczne, nosili czerwoną flagę, ale później dążyli do zastąpienia jej czarną flagą. Czarno-czerwona flaga symbolizowała próbę połączenia ducha późniejszego anarchizmu z masowym zewem Międzynarodówki" [Anarchism, s. 325f].
Jednakże istnieją też wcześniej odnotowane przypadki stosowania czerwono-czarnej flagi, co sugeruje, że została ona raczej odkryta na nowo przez hiszpańskich anarchistów niż przez nich wynaleziona. Najwcześniej użyto czerwono-czarnych barw podczas próby powstania we Włoszech w sierpniu 1874 roku. Chociaż zakończyło się ono niepowodzeniem, niektórzy z zaangażowanych w ten zryw "paradowali z anarchistycznymi czerwono-czarnymi kokardami". W kwietniu 1877 r. podczas podobnej próby wywołania buntu anarchiści weszli do małego włoskiego miasteczka Letino "nosząc na sobie czerwono-czarne kokardy i wymachując sztandarem w tych samych kolorach". Te działania pomogły "zwrócić na siebie uwagę całego kraju" (...) "i ściągnąć znaczne zainteresowanie dla Międzynarodówki i jej programu socjalistycznego" [Nunzio Pernicone, Italian Anarchism, 1864-1892, s. 93, s. 124, ss. 126-7]. Zarówno T. R. Ravindranathan [Bakunin and the Italians, s. 228], jak i George Woodcock odnotowują te same wypadki i to, że była podczas nich używana właśnie taka flaga [Anarchism, s. 285].
Mamy także doniesienia o używaniu czerwono-czarnej flagi przez anarchistów kilka lat później w Meksyku. Podczas anarchistycznego wiecu protestacyjnego w dniu 14 grudnia 1879 roku w Parku Kolumba w Mexico City "jakieś pięć tysięcy osób zgromadziło się przepełniając to miejsce licznymi czerwono-czarnymi flagami, z których niektóre zawierały napis 'La Social, Liga International del Jura'. Wielki czarny sztandar zawierający napis 'La Social, Gran Liga International' przykrywał przód podwyższenia dla mówców". Więzi między meksykańskim a europejskim ruchem anarchistycznym były silne, gdyż "dziewiętnastowieczny meksykański miejski ruch robotniczy utrzymywał bezpośredni kontakt z sekcją Jury (...) mającego siedzibę w Europie Międzynarodowego Stowarzyszenia Robotników [Pierwszej Międzynarodówki] i w pewnym momencie otwarcie wstąpił w jego szeregi" [John M. Hart, Anarchism and the Mexican Working Class, 1860-1931, s. 58, s. 17].
Dlatego nie jest niespodzianką odkrycie, że ruchy w Meksyku i we Włoszech używały takich samych flag. Obydwa wchodziły w skład tej samej antyautorytarnej Międzynarodówki, co Federacja Jury i obydwa miały ścisłe z nią powiązania. Zarówno włoski, jak i meksykański ruch anarchistyczny był zaangażowany w działalność Pierwszej Międzynarodówki i jej antyautorytarnych następców. Jeden i drugi, podobnie jak Federacja Jury w Szwajcarii, był mocno zaangażowany w organizowanie związków zawodowych i strajków. Wiedząc o wyraźnych powiązaniach i podobieństwach między kolektywistycznym anarchizmem Pierwszej Międzynarodówki (którego najsłynniejszym rzecznikiem był Bakunin) a anarcho-syndykalizmem, nie jest niespodzianką, że używały one podobnych symboli. Jak przekonywał Kropotkin, "Syndykalizm nie jest niczym innym jak tylko odrodzeniem się Międzynarodówki -- federalistycznej, robotniczej, romańskiej" [cytowany przez Martina A. Millera, Kropotkin, s. 176]. Zatem odrodzenie się symboli nie było zbiegiem okoliczności.
Dwa inne czynniki podsuwają myśl, że połączenie czerwieni i czerni było krokiem mającym logiczny sens. Skoro czarne i czerwone flagi towarzyszyły powstaniu tkaczy liońskich w 1831 roku, to zapewne w wykształceniu się czerwono-czarnych flag nie było niczego nadzwyczajnego. Podobnie z Czarną Flagą - skoro była ona "flagą strajków" (cytując Louise Michel -- patrz poprzednia sekcja), to jej używanie wraz z czerwoną flagą ruchu robotniczego wydaje się naturalnym biegiem rzeczy w przypadku ruchu obejmującego anarchizm i anarcho-syndykalizm, opierającego się na akcji bezpośredniej i uznającego znaczenie strajków w walce klasowej.
Jednakże pomimo opisanego używania czerwono-czarnych flag pod koniec lat siedemdziesiątych XIX wieku wydaje się, że potem wyszły one z użycia i dopiero wraz z założeniem CNT ponad 30 lat później w Hiszpanii zostały znowu użyte na szerszą skalę.
Z czasem kojarzenie ich z anarcho-syndykalizmem stało się rzadziej odnotowywane, a wielu nie-syndykalistów chętnie wykorzystywało czerwono-czarną flagę (na przykład używają jej liczni anarcho-komuniści). Byłoby dobrym uogólnieniem twierdzenie, że społeczni anarchiści są bardziej skłonni do używania czerwono-czarnej flagi niż indywidualistyczni anarchiści, gdyż społeczni anarchiści zazwyczaj chętniej stają w szeregu szerszego ruchu socjalistycznego czy robotniczego niż indywidualiści (przynajmniej w dzisiejszych czasach).
A więc czerwono-czarna flaga wywodzi się z doświadczeń anarchistów w ruchu robotniczym i jest w szczególności kojarzona z anarcho-syndykalizmem. Czerń przedstawia wolnościowe idee i strajki (tzn. akcje bezpośrednie), a czerwień ruch robotniczy. Jednakże wraz z upływem lat stała się ona standardowym symbolem anarchistycznym, z czarnym oznaczającym anarchię, a czerwonym współpracę społeczną i solidarność. Tak więc czerwono-czarna flaga symbolizuje cel anarchizmu bardziej niż jakikolwiek inny symbol ("Wolność jednostki i społeczną współpracę całej zbiorowości" [Piotr Kropotkin, Act for Yourselves (Działaj dla siebie samego), s. 102]), jak również używane do jego osiągnięcia środki ("ażeby zrobić rewolucję, masy robotnicze będą musiały zorganizować się. Opór i strajk to doskonałe sposoby organizowania się, aby to uczynić" i "strajk rozwija poczucie solidarności" [Piotr Kropotkin, cytowany przez Caroline Cahm, Kropotkin and the Rise of Revolutionary Anarchism: 1872-1886, s. 255, s. 256]).
Skąd się wzięło A wpisane w okrąg?
A wpisane w okrąg jest jako anarchistyczny symbol nawet jeszcze słynniejsze niż czarna czy czerwono-czarna flaga (prawdopodobnie dlatego, że nadaje się tak świetnie na graffiti). Według Petera Marshalla "A wpisane w okrąg" przedstawia maksymę Proudhona "Anarchia jest porządkiem" [Demanding the Impossible, s. 558]. Peter Peterson dodaje też, że okrąg jest "symbolem jedności i determinacji", który "dodaje wsparcia głoszonej obok idei międzynarodowej anarchistycznej solidarności" ["Flag, Torch, and Fist: The Symbols of Anarchism", Freedom, vol. 48, No. 11, pp. 8].
Natomiast początki "A w kółku" jako anarchistycznego symbolu są mniej jasne. Wielu myśli, że został on zapoczątkowany przez ruch punków w latach siedemdziesiątych, ale tak naprawdę sięga on wstecz do dużo wcześniejszego okresu. Zdaniem Petera Marshalla "w roku 1964 francuska grupa, Jeunesse Libertaire, nadała nową siłę Proudhonowskiemu hasłu 'Anarchia jest porządkiem' tworząc A wpisane w okrąg - symbol, który szybko rozpowszechnił się na całym świecie" [Op. Cit., s. 445]. Nie jest to jeszcze najstarsze świadectwo o tym symbolu. 25 listopada 1956 r. podczas założycielskiego zjazdu w Brukseli Alliance Ouvriere Anarchiste (AOA) przyjęło taki symbol. Idąc jeszcze dalej, zrealizowany przez BBC dokument o hiszpańskiej wojnie domowej pokazuje członka anarchistycznej milicji z wyraźnym "A w kółku" na tylnej stronie swojego hełmu. Oprócz tego niewiele wiadomo o początku "A w kółku".
Dzisiaj A wpisane w okrąg odniosło jeden z największych sukcesów, jeśli chodzi o wizerunki z całej dziedziny politycznej symboliki. Jego "niewiarygodna prostota i bezpośredniość doprowadziła do tego, że stało się ono powszechnie przyjętym symbolem odrodzonego ruchu anarchistycznego po buncie 1968 roku", zwłaszcza że w wielu, jeśli nie w większości języków świata słowo oznaczające anarchię zaczyna się na literę A. [Peter Peterson, Op. Cit., s. 8].