Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2012-06-30 22:34
Osobiście stwierdzam, że sporo znanych mi osób i znanych mi twarzy nie pojawiło się na demonstracji, co jest dla mnie zaskakujące. Czy naprawdę tak wiele osób nie miało wolnej godziny w sobotę, ostatniego dnia czerwca?
Oczywiście frekwencyjnie nie było jakoś-tam wstydliwie, w sumie nacków zjawiło się niewiele więcej, i to mimo znacznie szerszej mobilizacji. Ale znając poznańskie klimaty, mogliśmy ich przebić.
Jeszcze jedna uwaga: osoby prowadzące zbyt mało uwagi skupiły na podkreśleniu faktu, że walka z uprzedzeniami na tle rasowym czy narodowościowym wspomaga zarazem walkę z systemem, burząc fałszywą świadomość i przekierowując gniew ku faktycznym źródłom dominacji.
Ot, przydałby się transparent z hasłem, które wymyśliła chyba Lukrecja Sugar: "Walka z uprzedzeniami to walka z systemem", i jakieś hasła w rodzaju "Precz z faszyzmem i kapitalizmem".
Tak czy siak - plus za akcję, plus za sprzęt, chuj w dupę policji! I piątka z tymi, którzy byli!
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Osobiście stwierdzam, że
Osobiście stwierdzam, że sporo znanych mi osób i znanych mi twarzy nie pojawiło się na demonstracji, co jest dla mnie zaskakujące. Czy naprawdę tak wiele osób nie miało wolnej godziny w sobotę, ostatniego dnia czerwca?
Oczywiście frekwencyjnie nie było jakoś-tam wstydliwie, w sumie nacków zjawiło się niewiele więcej, i to mimo znacznie szerszej mobilizacji. Ale znając poznańskie klimaty, mogliśmy ich przebić.
Jeszcze jedna uwaga: osoby prowadzące zbyt mało uwagi skupiły na podkreśleniu faktu, że walka z uprzedzeniami na tle rasowym czy narodowościowym wspomaga zarazem walkę z systemem, burząc fałszywą świadomość i przekierowując gniew ku faktycznym źródłom dominacji.
Ot, przydałby się transparent z hasłem, które wymyśliła chyba Lukrecja Sugar: "Walka z uprzedzeniami to walka z systemem", i jakieś hasła w rodzaju "Precz z faszyzmem i kapitalizmem".
Tak czy siak - plus za akcję, plus za sprzęt, chuj w dupę policji! I piątka z tymi, którzy byli!