Dodaj nową odpowiedź

Oby! Ale pamiętajcie o jednym: was jest kilku, kilkudziesięciu, kilkuset, a ich, tych skurwysynów, są tysiące. Błędem jest bowiem twierdzenie, że nas jest więcej. Nie, ich jest więcej. Bo jak przychodzi co do czego, to Człowiek zazwyczaj jest sam, a tych kurw (prokuratorów, sędziów, komorników, policjantów, urzędników) wyrastają nagle nieprzebrane zastępy. Jest to oczywiście kwestia organizacji - oni po prostu są zorganizowani. Druga sprawa: wy się z czasem zmęczycie, znużycie trochę swą działalnością, a oni co rusz otrzymują zastrzyki rzec można świeżej skurwysyńskiej krwi (pięknie pisał o tym Jalu Kurek w powieści "Janosik").