Dodaj nową odpowiedź

"Nic nie rozumiesz i w

"Nic nie rozumiesz i w dodatku błędny osąd stosujesz - typowe dla wszelkich zaślepień, sekt i ortodoksji." - według mnie akurat to pasuje najbardziej do ciebie.

To co proponuje Gospodarka Zasobowa jest absurdalne. Więc ludzkość miałaby oddać losy całej Ziemi jakiejś garstce zapaleńców o szerokim światopoglądzie, którzy właściwie nie byliby niczym ograniczeni i mieli władze absolutną? Bo zrozumiałem to tak, że jacyś ludzie decydowali by o wszystkim, a społeczeństwo mogłoby jedynie wysyłać swoje propozycje. Elita łaskawie mogłaby rozpatrzyć propozycje ludzi, o ile przed nie odrzuciłby ich komputer, a jedyną gwarancją że "zespoły interdyscyplinarne" będą bezinteresownie działały na rzecz ludzkości jest sondaż wśród amerykanów na temat wolontariatu.

Swoją drogą śmierdzi w tym tekście manipulacją. To że 50% badanych zgodziło się na udział w pracach społecznych, nie znaczy że tak samo zadeklarowało 50% wszystkich Amerykanów. To by musiał być naprawdę niezły (i drogi) sondaż, gdyby objął swoim zasięgiem wszystkich dorosłych z jednego z najliczniejszych państw na świecie. No i ciekawe ilu z tych 50% wprowadziło by swoje deklaracje w czyn ;).

A nawiązując do samej Gospodarki Zasobowej, nawet gdybym miał pewność że "zespoły interdyscyplinarne" będą bezinteresownie działały na rzecz ludzkości, a ten komputer byłby nieomylny, i tak nie dałbym nikomu takiej kontroli nad sobą. Z tego co pamiętam, gdy kiedyś czytałem o Gospodarce Zasobowej, "elita" decydowałaby nawet o tym, kto ma mieć dostęp do wody, a kto nie.

Coś takiego traktować poważnie mogą chyba tylko osoby które naprawdę mają ze sobą jakieś problemy.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.