Dodaj nową odpowiedź

Wiem jak jest na wsi jeśli chodzi o ludzi ją zamieszkujących (taką standardową, nie podmiejską wieś) i ich dietę, stosunek do zwierząt. Chodzi mi o warunki naturalne. Poza tym moim podwórkiem była łąka, na której pasły się krowy a dieta opierała się w dużej części na uprawie własnej. To co jest w sklepach, a nawet na targach jest drogie i niejadalne. Może poprawka - małe miasteczka to raj dla wegetarian :> Ale i tak zauważam, że poza starą ciemnotą ludzie mają coraz lepszy stosunek do zwierząt. Nadal nie jest super, jednak i w mieście znajdziesz psychopatów podkładających trucizny psom i kotom, blokersów rzucających kotami i psami i inne takie "ciekawostki".
Poza tym wieś wsi nierówna.

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman