Dodaj nową odpowiedź

mnie nie chodzi o to by

mnie nie chodzi o to by pracować mniej, tylko o godziwe wynagrodzenie za pracę, a to zupełnie różne rzeczy

no to masz mocno zawężone spojrzenie, co najmniej z dwóch powodów.

po pierwsze, niby czemu dwie zupełnie różne rzeczy? wytłumacz, dlaczego nie uznać autonomicznego spędzania czasu - to jest czasu wolnego od pracy i niepodporządkowanego reprodukcji siebie jako siły roboczej dla kapitału - za formę wynagrodzenia, skoro taka perspektywa jest dość powszechnie przez pracowników ceniona i nieraz w hierarchii wartości stoi zaraz za płacą, a czasem (szczególnie w przypadku np. dobrze zarabiających specjalistów, z rzadkimi na rynku pracy kompetencjami) ex aequo i wyżej. ja przynajmniej nie znam nikogo, kto tego aspektu nie brał by pod uwagę, czy to w ramach obecnego zatrudnienia, czy rozglądania się za nową pracą. zarówno w formie urlopu, jak i szukania "luk" w czasie roboczym, które można zagospodarować niezależnie od pracodawcy lub ogólnie dyscypliny pracy.

po drugie, to powiedz to ludziom parającym się relatywnie mocno stresogenną i obciążającą psychofizycznie pracą, którą są zmuszeni wykonywać dziennie po 8h i więcej. mimo nieraz dwucyfrowego bezrobocia, mimo ogólnej tendencji wzrostu organicznego składu kapitału (tj. zastępowania kapitału zmiennego - ludzi - przez stały - maszyny) charakteryzującej kapitalizm od jego zarania, będącej odpowiedzią na walki robotnicze. i tu płynne dochodzimy do kolejnej kwestii: skrócenie czasu pracy do 30 h to żaden "absurd", to realne tu i teraz rozwiązanie dzięki postępowi technologicznemu, które w dodatku umożliwiłoby skuteczniejszą aktywizację bezrobotnych, tudzież - brzydko mówiąc językiem ekonomii - bardziej racjonalną alokację zasobów siły roboczej. oczywiście warunkiem "tu i teraz" jest przede wszystkim mocniejsze przekształcenie klasy robotniczej z "klasy w sobie" (siła robocza podporządkowana kapitałowi) w "klasę dla siebie" (pracownicy zjednoczeni w walce o ukrócenie swojego statusu jako siły roboczej dla kapitału), czy mówiąc wprost, wypowiedzenie posłuszeństwa kapitałowi we wszystkich jego przejawach na czele z rynkiem, pieniądzem i państwem. ale "obiektywnych", technologicznych ograniczeń po prostu nie ma.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.