Dodaj nową odpowiedź

uwazam ze nieprzeczy samemu sobie.

wiele organizacji pozarzadowych jest umoczona przez wszedobylskich urzedasow i przepisy ktore oni wypelniaja
wiele tez mogloby w warunkach demokracji bezposredniej byc tworczymi i przydatnymi spoleczenstwu /jak sa i w wielu przypadkach dzis/.
w kwestiach osob niepelnosprawnych, ekologi, alternatywnego transportu itd.
jest tam wielu znajacych sie na wycinku bo wycinku, ale gdyby poskladac je do kupy mielibysmy wiele funkcji ktorymi zajmuja sie zanas urzedasy tlumaczac ze mieszkancy sie nieznaja.
co nieprzeszkadza mi miec do wielu krytycznego zdania, jak i krytykowac system ktory te organizacje ubeswlasnowalnia.
probujac zorganizowac forum spoleczne w miescie w ktorym mieszkam bede zapraszal wiele z tych organizacji, stowarzyszen, formalnych jak i nieformalnych.
te 600 organizacji w duzej mieze powtalo i rozwinelo sie bo dem. uczestnicz. rozwinela zaangazowanie spoleczne, totez zgodnie z idejka abramowskiego ludzie zaczeli sie stowarzyszac.
napisalem tez ze jest 2440 organizacji sasiedzkich i powstalo 51 spoldzielni pracowniczych.
gdyby nasz ruch uczestniczylby choc w 1 organizacji sasiedzkiej i w 1 spoldzielni w kazdym miescie w ktorym sa grupy @ to moglbym zastanowic sie nad tym czy sposob dyskusji i decydowania itd zblizyc bardziej do idealu @, zmienic, skrytykowac czy poddac przemiana.
ale tak niejest.
bywajcie.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.