Dodaj nową odpowiedź

Kenia, Etiopia oraz Dzibutti wyslaly i dalej wysylaja wojsko na granice z Somalia jako kraje sasiadujace. Jest to zwiazane z plaga jaka nawiedzila Somalie tego roku. Otoz w porze deszczowej prawie w ogole nie bylo deszczow, a nawet w samej Etiopii i Kenii (podczas mojego pobytu w porze deszczowej) niewiele deszczu spadlo. To oznacza tylko jedno. brak deszczu, brak plonow, a co za tym idzie kleska glodowa. Jedna z rzadowych amerykanskich organizacji szacuje ze tego jeszcze roku kraje sasiadujace z Somalia zaleje fala glodujacych Somalijczykow w poszukwanu jedzena, pracy ze wzgledow ekonomicznych bedaca masowa emigracja. Rzady sasiednie + USA maja tylko jedna odpowiedz czyli powstszymac migracje ludzi i przemoca traktowac glodujacych ludzi, co bedzie masakra i ludobojstwem. Obecnie w Kenii w mediach mami sie terroryzmem spoleczenstwo, jako komorka Al Quaidy, czyli Al Shabaab. Mowi sie, ze to muzulmanie, Somalijczycy sa odpowiedzialni za wiele atakow bombowych w barach na wybrzezu Kenii, miescie Mombasa i wschodnim miescie Garrisa, strzelaninach w kosciolach. To tak jak Izrael mowi ze to Palestynczycy sa odpowiedzialni za ataki Hamasu obarczajac o to cala spolcznosc w okupowanej Palestynie. Wedlug mnie rzad przygotowuje spoleczenstwo na ekceptacje ludobojswa, by Kenijczycy mysleli ze na granicy zabijani sa grozni terrorysci, jak wojska wschodnio-afrykanskie zaatakuja sama Somalie bedzie sie mowic o precyzyjnych uderzeniach tak jak mialo to miejsce w atakach na Gaze cz Irak i Afganistan, a skutki tych atakow znamy, tysiace pomordowanych cywili od dziecka po starca. Ostatnio odkryto zloza ropy blisko jeziora Nakuru, Kenii co moze przyczync sie do wewnetrznego konflktu zbrojnego i juz Clinton che polozyc na nich lapy.