Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2012-08-06 21:16
Rozumiem, ze albo w złym miejscu kliknięte "odpowiedz" albo odpowiadasz dla samej sztuki, bo nie bardzo widzę związku między moją wypowiedzią, a Twoją reakcją. W dodatku kiepsko się orientujesz w rynku medialnym jeśli uważasz, że "Wszystkie główne media w Polsce są prawicowe albo prawicowo-liberalne". Ew. być może masz jakąś własną definicję "głównych mediów", nie mającą przełożenia na żaden z istotnych wskaźników typu poczytność, liczba cytowań itp. Istnieje jednak i taka możliwość, że jak i większość naszego ruchu masz problem z tym: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zjawisko_wrogich_mediów (oczywiscie zaprzeczysz).
Trzeba odróżnić parę rzeczy. Np.:
- brak rzetelności to nie to samo co stawanie po drugiej stronie
- niepełna informacja może wynikać z tego, że jedna strona gada z mediami, a druga uznaje, że "i tak będą przeciw nam" i z nimi nie gada (de facto w tym momencie właśnie ta strona niegadająca a nie dziennikarz sprawia, że końcowy przekaz będzie na korzyść tych gadających)
- nie każdy "umiarkowanie po tamtej stronie" jest "bardzo przeciw naszej stronie"
W dodatku warto zauwazyć, że czy się to komuś podoba czy nie, to mamy społeczeństwo informacyjne i praca z mediami jest koniecxznością. Po co robić akcję w obronie praw obywatelskich, jesli dba się o to, żeby o przekazie usłyszeli tylko aktywiści, hę? Jasne, że warto zrobić listę naprawdę fatalnie piszacych dziennikarzy, którym lepiej nie wysyłać informacji prasowych, ale nie oznacza to wpisywania na taką liste każdego, kto nie napisze hymnów pochwalnych. A jak skrytykuje, to warto przeanalizowac czy na pewno przyczyną krytyki jest "wielka niechęć i wrogość".
I jeszcze jedno - tak, wśród najbardziej opiniotwórczych tytyłów w Polsce są media "z grubsza obiektywne" (w sensie, że zdarzają im się artykuły zarówno na prawo, jak i na lewo, a także apolityczne). Tyle, że żeby to zauwazyć trzeba te media czytać, a nie tylko obserwować co napisza o manifestacji, na której wszyscy powiedzieli dziennikarzowi "spier...".
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Rozumiem, ze albo w złym
Rozumiem, ze albo w złym miejscu kliknięte "odpowiedz" albo odpowiadasz dla samej sztuki, bo nie bardzo widzę związku między moją wypowiedzią, a Twoją reakcją. W dodatku kiepsko się orientujesz w rynku medialnym jeśli uważasz, że "Wszystkie główne media w Polsce są prawicowe albo prawicowo-liberalne". Ew. być może masz jakąś własną definicję "głównych mediów", nie mającą przełożenia na żaden z istotnych wskaźników typu poczytność, liczba cytowań itp. Istnieje jednak i taka możliwość, że jak i większość naszego ruchu masz problem z tym: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zjawisko_wrogich_mediów (oczywiscie zaprzeczysz).
Trzeba odróżnić parę rzeczy. Np.:
- brak rzetelności to nie to samo co stawanie po drugiej stronie
- niepełna informacja może wynikać z tego, że jedna strona gada z mediami, a druga uznaje, że "i tak będą przeciw nam" i z nimi nie gada (de facto w tym momencie właśnie ta strona niegadająca a nie dziennikarz sprawia, że końcowy przekaz będzie na korzyść tych gadających)
- nie każdy "umiarkowanie po tamtej stronie" jest "bardzo przeciw naszej stronie"
W dodatku warto zauwazyć, że czy się to komuś podoba czy nie, to mamy społeczeństwo informacyjne i praca z mediami jest koniecxznością. Po co robić akcję w obronie praw obywatelskich, jesli dba się o to, żeby o przekazie usłyszeli tylko aktywiści, hę? Jasne, że warto zrobić listę naprawdę fatalnie piszacych dziennikarzy, którym lepiej nie wysyłać informacji prasowych, ale nie oznacza to wpisywania na taką liste każdego, kto nie napisze hymnów pochwalnych. A jak skrytykuje, to warto przeanalizowac czy na pewno przyczyną krytyki jest "wielka niechęć i wrogość".
I jeszcze jedno - tak, wśród najbardziej opiniotwórczych tytyłów w Polsce są media "z grubsza obiektywne" (w sensie, że zdarzają im się artykuły zarówno na prawo, jak i na lewo, a także apolityczne). Tyle, że żeby to zauwazyć trzeba te media czytać, a nie tylko obserwować co napisza o manifestacji, na której wszyscy powiedzieli dziennikarzowi "spier...".