Dodaj nową odpowiedź

Wspomnień czar....

Byłem na tej akcji w Szczecinie. Doceniam robotę jaką włożyła miejscowa załoga w jej organizację. Doceniam ich odwagę, bo była to pierwsza od wielu lat, taka akcja zorganizowana przez anarchistów w tym mieście...Ci kolesie byli wtedy dużo młodsi ha ha ha... Nie mieli dużego doswiadczenia. Sam wiec przygotowany był nieźle. Przemowy i ulotki mniej wiecej wyjaśniały o co w tym wszystkim chodzi...ale przemarsz pod stocznie był zupełną klapą. Kto do niego zachecał? Dobry znajomy z Poznania. Trasa wiodła przez bezludne ulice i parki. Ciemno głucho i pusto. Ponieważ nie znam Szczecina szedłem po omacku. Po powiedzmy 40 min. drogi zobaczyłem jak działacz z Poznania wraz z kumplem odłącza się od ,,manifestacji'' Może zna krótsza drogę? pomyślałem. poszedłem za nimi. Gdy zniknęli miedzy blokami zawróciłem na ulice , którą szła ,,manifestacja''. Pod stocznią okazało się, że działacza z Poznania, który tak goraco zachecał do pójścia pod stocznie tam nie ma!!!!! Odnalazł się po demonstracji w mieszkaniu jednego z miejscowych anarchistów. Przemowy pod stocznia był żenujace. Poza tym , że nikogo o tej godzinie tam nie było,mam na myśli pracowników, to mała kobietka z Krakowa pierdoliła jakies bzdury. Był to czas kiedy studenci walczyli o zniżki na bilety. Z jej słów wynikało, żę państwo powinno dać. Piekny anarchizm

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.