Dodaj nową odpowiedź

Cały problem w tym,że:

Wszystko dobrze,tylko ciekawe,że tacy Goldmanowie i takie Goldman nie zaczynają od atakowania "patriotyzmu" własnej nacji lecz właśnie tych innych (amerykanka może,ale jakiego pochodzenia ? I nie jestem tu żadnym nacjonalistą czy innym prawicowym oszołomem tylko stwierdzam fakty na które każdy średnio rozgarnięty prawak zwrócił by uwagę).Przykro mi,ale tak długo, jak długo ludzie są podzieleni na narody czy frakcje tak długo narody lub grupy te (lub głównie ich przywódcy co jest dużo gorsze dla mas) bronią własnych partykularnych interesów i jest to oczywiste.Rozwiązania są dwa - unifikacja narodów ziemi (1 rasa ludzka rasa) lub ich federacja (wg mnie lepsze - każdy zachowuje swoje tradycje, każdy ma prawo pójść własną drogą ale nie walczymy lecz współpracujemy pomimo naszych naturalnych różnic).Niestety - jak długo istnieje choć 1 naród gotów podbić lub podporządkować inne tak długo walka z militaryzmem i szowinizmem własnego kraju będzie równoważna ze wspieraniem militaryzmu i szowinizmu cudzego... Bo póki istnieje możliwość konfliktu będzie tak,że "kto nie chce utrzymywać własnej armi będzie utrzymywał cudzą"...

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.