Dodaj nową odpowiedź

Tak, prawdziwy antyfaszyzm

Tak, prawdziwy antyfaszyzm to chowanie do kieszeni przekazu społecznego i stawanie ręka w rękę z politycznym establishmentem przeciwko faszyzmowi, który wbrew establishmentowi wspiera lwia część ludzi o których walczymy...

To nie działa tak, że w AL była lewica, a w NSZ prawica. Ludzi szli do takiej organizacji jaka działała w okolicy. Lepiej. Różni byli NSZ-towcy różni byli AK-owcy, różni byli AL-owcy. W PAL zdarzali się nawet byli ONR-owcy, a jedna z przedwojennych działaczek Anarchistycznej Federacji Polski w Powstaniu Warszawskim trafiła do Dywizjonu Zmotoryzowanego "Młot", który był NSZ-towski. Kombatanci to kombatanci i nikt nie ma prawa ich dzielić, a to, że związki kombatantów NSZ liczyły po 3 osoby w podeszłym wieku które dało się przejąć wprowadzając do związku 4 neofaszystów to niestety krajobraz polski.

Co do niemieckich antyfaszystów to ciekaw jestem gdzie byłeś kiedy twoi "prawdziwi antyfaszyści" spod znaku Szczuki wydawali oświadczenia na temat "bojówek".

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.