Dodaj nową odpowiedź

...a jednak prawda z tego prostego powodu że faktem jest że opozycja tak jak miało to miejsce w Libii czy Iraku ma swoje centrum poza granicami państwa, ludziom tym marzy się obalenie tego reżimu tylko po to aby ustanowić nowy, swój własny i prawdopodobnie jeszcze bardziej krwawy. Najlepszym przykładem jest tu Egipt po "islamskiej wiośnie ludów", ale chaos powojenny jest także w Libii i oczywiście w Iraku. Wspieranie w takim przypadku którejkolwiek ze stron to wybieranie między dżumą a cholerą. Nie bronię Assada ale jestem pewien że za destabilizacją na Bliskim Wschodzie stoją kraje trzecie i tak samo jak miało to miejsce w Iraku ewentualna interwencja międzynarodowa, będzie się opierała na fałszywym obrazie tego konfliktu czy wręcz na kłamstwie.