Dodaj nową odpowiedź

USA i NATO toruje sobie drogę poprzez Syrię do Iranu by w regionie już nikt nie zagrażał interesom Izraela (i jego zagranicznemu lobby). Tego samego Izraela który łamie prawa człowieka w Palestynie i przejechał koparką aktywistkę nad której śmiercią ubolewaliście na tym blogu. Falanga to śmieszne chłopaki to prawda, ale nie rozumiem antagonizowania wszystkiego co zostało poparte z inicjatywy nacjonalistów czy śmiesznych chłopaków z Falangi. Z opisu wynika że byli sami nacjonaliści co nie jest prawdą bo było dość egzotycznie i znaczną część stanowili Syryjczycy (nie było przedst. ambasady). Przecież w Syrii połowa "rebeliantów" jest ściągnięta spoza granic czego świadkiem był przetrzymywany dziennikarz, w statystykach podają ofiary żołnierzy rządowych, a resztę cywili (ciekawe ilu spośród tych cywilów było uzbrojonych "rebeliantów" napływowych z krajów arabskich). Taka sama sytuacja jak z fundamentalistami czeczeńskimi walczącymi o muzułmański Kaukaz. Padliście ofiarą islamistów którzy za wszelką cenę chcą wprowadzić swoje fundamentalistyczne rządy. Al Assad (alawita) jest jedynym gwarantem zachowania tolerancji religijnej w tym kraju. Ktoś pomyśli że głupie posunięcie wspierać w okolicach Izraela fundamentalistyczne ugrupowania. Otóż nie. W takiej np. Libii kompletnie zniszczonej, jedynym kraju który nie był w długach, walutę chciał oprzeć o stabilny kruszec, miał dość duże pokłady ropy i budowano na dużą skalę system irygacyjny jakiego nie ma i nie będzie na świecie jest fundamentalistyczna, ale kompletnie pozbawiona potencjału militarnego bo jest krajem rozbitym na szczątki. To samo będzie z Syrią. Izrael już raz rozprawił się w tydzień z krajami arabskimi i jeśli będzie trzeba zrobi to drugi raz. Zrobiliście kontrmanifestację tylko dlatego że pojawili się nacjonaliści w innym razie nie byłoby tam was. Czy tak właśnie było? Zastanówcie się.