Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pią, 2012-08-31 11:44
No widzisz, jak dojrzejesz do tego, że faktycznie tak było Wiatrak, to zaczyna się prawdziwy anarchizm, a nie młodzieńczy bunt adolescencyjny. Bo tak, członkowie Waffen SS mieli rodziny i dzieci, mieli przyjaciół, tak samo jak członkowie Śmierszu lub NKWD, jak niebiescy policjanci. To osa całe procesy pscychospołeczne, więzy zależności, strach, obawa o bliskich, chęć zapewnienia im bezpieczeństwa. Co niby teraz robimy, mając ukochanych? Np idziemy do skurwiałej pracy, która szkodzi innym, środowisku, z której profity maja inni, a nam skapuje coś tam - na zasadzie ja się skurwię, poświęcę, wytrzymam, tylko żeby moi bliscy mieli lepiej. To normalny i znany mechanizm. Zaprzeczanie rzeczywistości, magiczne myślenie nic nie da. Sytuowanie się na osi My - Oni świadczy o rozdętym ego ruchu, i tak naprawdę nie oddaje skomplikowania rzeczywistości.
Łatwo jest pluć na policjantów, robić z nich "gestapo" mizernymi okrzykami, by potem robić z siebie ofiarę wszem i wobec (co też jest działaniem celowym, tak jak altruizm np tez czemuś służy). Tylko że nikt za to nie będzie szanował, więcej, to jest śmieszne. Odbiór społeczny będzie taki, żeście są ofiarami losu. Ja jestem osobiście zażenowany tymi filmikami. Jakieś teatrum, w którym odgrywacie zaangażowanych sklotersów nękanych przez policję, jak odgrywanie scenariusza z lat 80 i 90 z zachodu, tylko że przez teatr amatorski w Koziej Wólce. Tylko policjanci jakoś z tego materiału wychodzą właśnie. Są opanowani, policjant jak dziecku założył chwyt, bo go nawet nie dusił, i instruuje, aby nie stawiał oporu, takie ma polecenia i tyle. Tak naprawdę, to ja nie rozumiem o co chodzi.
Wam się wydaje, że wszyscy maja się z wami liczyć, świat ma być przyjaznym miejscem, prawa człowieka itp. Nie, tak nigdy nie będzie, bo żeby ktoś taki jak policjant wam okazał szacunek musicie mieć za sobą siłę. Zhipisieliście do szczętu.
Jak może być to się zorientujcie chociażby z filmów o obronie squatów w Hamburgu np, kiedy płonęły samochody, punki i anarchiści w pełnym diy rynsztunku ścierały się z psiarnią, były wozy pancerne, śmigłowce, broń palna i koktajle dla Mołotowa.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
No widzisz, jak dojrzejesz
No widzisz, jak dojrzejesz do tego, że faktycznie tak było Wiatrak, to zaczyna się prawdziwy anarchizm, a nie młodzieńczy bunt adolescencyjny. Bo tak, członkowie Waffen SS mieli rodziny i dzieci, mieli przyjaciół, tak samo jak członkowie Śmierszu lub NKWD, jak niebiescy policjanci. To osa całe procesy pscychospołeczne, więzy zależności, strach, obawa o bliskich, chęć zapewnienia im bezpieczeństwa. Co niby teraz robimy, mając ukochanych? Np idziemy do skurwiałej pracy, która szkodzi innym, środowisku, z której profity maja inni, a nam skapuje coś tam - na zasadzie ja się skurwię, poświęcę, wytrzymam, tylko żeby moi bliscy mieli lepiej. To normalny i znany mechanizm. Zaprzeczanie rzeczywistości, magiczne myślenie nic nie da. Sytuowanie się na osi My - Oni świadczy o rozdętym ego ruchu, i tak naprawdę nie oddaje skomplikowania rzeczywistości.
Łatwo jest pluć na policjantów, robić z nich "gestapo" mizernymi okrzykami, by potem robić z siebie ofiarę wszem i wobec (co też jest działaniem celowym, tak jak altruizm np tez czemuś służy). Tylko że nikt za to nie będzie szanował, więcej, to jest śmieszne. Odbiór społeczny będzie taki, żeście są ofiarami losu. Ja jestem osobiście zażenowany tymi filmikami. Jakieś teatrum, w którym odgrywacie zaangażowanych sklotersów nękanych przez policję, jak odgrywanie scenariusza z lat 80 i 90 z zachodu, tylko że przez teatr amatorski w Koziej Wólce. Tylko policjanci jakoś z tego materiału wychodzą właśnie. Są opanowani, policjant jak dziecku założył chwyt, bo go nawet nie dusił, i instruuje, aby nie stawiał oporu, takie ma polecenia i tyle. Tak naprawdę, to ja nie rozumiem o co chodzi.
Wam się wydaje, że wszyscy maja się z wami liczyć, świat ma być przyjaznym miejscem, prawa człowieka itp. Nie, tak nigdy nie będzie, bo żeby ktoś taki jak policjant wam okazał szacunek musicie mieć za sobą siłę. Zhipisieliście do szczętu.
Jak może być to się zorientujcie chociażby z filmów o obronie squatów w Hamburgu np, kiedy płonęły samochody, punki i anarchiści w pełnym diy rynsztunku ścierały się z psiarnią, były wozy pancerne, śmigłowce, broń palna i koktajle dla Mołotowa.