Dodaj nową odpowiedź

ja jebie, kolejny wirtualny autorytet od stopniowania policyjnej przemocy. ręce opadają, nudzi wam się na komendzie czy jak?

tak, oczywiście "nic się nie stało" po stronie psiarni: nielegalna interwencja, zaatakowanie gazem w twarze i wyłapywanie nieagresywnych demonstrantów, duszenie jednego z zatrzymanych i bicie pięścią oraz z kolanka w splot słoneczny innego (jeśli masz jakiekolwiek pojęcie o treningu sztuk walk, to chyba wiesz jak newralgiczne jest to miejsce, zarówno u niewtajemniczonych laików jak i osób wytrenowanych - i żaden trening tej anatomii nie odmieni).

na przyszłość, to potrenujcie trochę, bo to jest śmieszne, że idziecie na konfrontację z psami, a po psiknięciu zakichanym gazem rozbiegacie się jak farfocle i piszczycie o państwie policyjnym

kurwa to jest tak głupie, że odechciewa się komentować resztę. jak niby trening sztuk walk ma uchronić przed gazem??? będziesz lowkickami i sierpowymi wachlował powietrze, odganiając cząsteczki gazu? :-D

Jeśli liczycie na litość ze strony społeczeństwa ... Wybaczcie, ale to jest tak niedojrzałe ...

nie "litość" tylko na wzrost i utrwalenie postaw antypolicyjnych. na kiełkowanie świadomości, że policja to przede wszystkim psy łańcuchowe kapitału i stróże przywilejów jego beneficjentów, a nie "służba dla społeczeństwa". przemilczając akcje takie jak opisana w artykule, tylko działamy na korzyść tych ostatnich.

Zastanówcie się, czemu kibice są akceptowani, a wy nie

nie wiem w jakich środowiskach się obracasz, ale większość ludzi pracy jakich znam albo ma wyjebane na kibiców, albo uważa was za pierdolone bydło do odstrzału. a ci co kibicują (tak, mam też takich w robocie), odcinają się grubą kreską od stadionowych zadymiarzy i hajlujących patafianów z tego środowiska.

jest jeszcze opcja, że jesteś zwyczajnym policyjnym prowokatorem, bo inaczej nie potrafię odczytać twojej sugestii o podjęciu treningów sztuk walk na potrzeby konfrontacji z siłami policji i stawianiu sobie kibiców za wzór. wyjaśnij co mieliby "osiągnąć" anarchiści przez skupianie się na walce z psiarnią poza jeszcze większą kryminalizacją ruchu i zaprzepaszczeniem pracy organicznej?