Dodaj nową odpowiedź

A ja się mimo wszystko

A ja się mimo wszystko podejmę polemiki. Na pewien sposób łatwiej było by komentować wszystko na na "swoich" forach i nie mącić spokojnego potakiwania, jakimś innym myśleniem czy czymkolwiek podobnym. Inny światopogląd? Konfrontacje stanowisk, argumentów, to wymaga inteligencji, i odrobiny chęci.

Nie wiem której z tych rzeczy brakuje buttersowi prócz zerowego poziomu kultury.

Argument bo on za to zapłacił jest całkiem dobrym argumentem. Jaki inny można mu przestawić? Praca w dzisiejszych realiach stanowi główny sposób gromadzenia kapitału. Osoba która dzięki swemu wykształceniu, zdolnością, pracowitości czy z jakichś innych względów osiąga wyższe dochody może sobie pozwolić na więcej, nie powinna być chyba za to karana. Niektórzy ludzie, dzięki długoletniemu oszczędzaniu, nawet przez kilka pokoleń, osiągają taki poziom oszczędności że są w stanie pozwolić sobie na zainwestowanie tych pieniędzy w nieruchomość. Jeżeli nie jest to nieruchomość nowa, częstokroć zamieszkana jest przez lokatorów. Ba, może być to nieruchomość pusta, zajęta tylko bez podstawy prawnej. I co wtedy. Zgodnie z tym co piszecie, "potrzeba ludu" każe pozostawić rzeczy takimi jakie są. Ale w imię czego nabywca ma ponosić koszty owego używania. Lokatorzy w takich kamienicach płacą częstokroć czynsze wysokości 1/4 średnich występujących w danych dzielnicach. Nie wpływa to przy tym na obciążenia ponoszone przez właściciela. Mówię o podatkach i o koniecznych remontach. Nie są to koszty małe. Z podstaw ekonomi wynika że rezygnacja z możliwych dochodów też powinna być traktowana jako strata. Naturalnym dążeniem właścicieli jest chęć nie roztrwaniania zgromadzonego z trudem kapitału. Chcą go wykorzystywać zgodnie z zasadami rynku. Jeżeli lokatorzy nie są w stanie sprostać rosnącym czynszom to powinni po-prostu zmienić mieszkanie.

Czy waszym zdaniem rozwiązaniem tej sytuacji jest przerzucanie wszystkich kosztów na osobę, która już raz nieruchomość opłaciła? Czy osoby takie mają finansować sztucznie zaniżone czynsze? Czy tak jak w wypadku squatów za darmo?

W waszym odczuciu jest to zgodne z jakimikolwiek zasadami sprawiedliwości społecznej?

Pozdrawiam.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.