Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Czw, 2012-09-06 21:39
Pojęcia literatura wyższa jak widać używa się nie tylko w szkołach. I myślę że raczej ogół wie o co chodzi w tym pojęciu także nie ma się z czego podniecać.
Oj nie twierdziłem że czytałem, twierdziłem że znam jego prace :). A to co innego. Nie posiłkowałem się też wiki. Może Cię to zdziwi, ale poza tymi dwoma źródłami istnieją inne źródła wiedzy na temat co istotniejszych myślicieli. Serio.
Debatuje to Ja, a raczej próbuje. Żeby do debaty się włączyć, to trzeba przytoczyć jakiś kontrargumenty, a nie wypowiedzi w stylu, "mam to w dupie" lub i "co mi kurwa zrobisz" :). Dla jasności, to nie jest debata, także nie schlebiaj sobie. Póki co, każdą kolejną swoją wypowiedzią strasz się udowodnić że jesteś fajny, z tym ze akurat nie jesteś. Może wreszcie jakieś argumenty, do tej debaty z pierwszego posta?? Chociaż i tak już straciłem nadzieję.
Nie potrzebne mi dowody. Napisałem ze w to nie wierze i koniec tematu. Jeżeli się mylę to mój problem. To drugorzędne. Zgodnie z tym co sam pisałeś: "nie wszyscy chcą być całe życie poniżani tak jak ty i mają marzenia poza tym, żeby wyskubać 1500zł na mieszkanie". To że jak twierdzisz zarabiasz trochę więcej, nie zmienia faktu że też w jakiejś tam pracy jesteś w jakiś sposób poniżany. A więc jesteś hipokrytą. Jeżeli sam postulujesz w imię jakichś swoich racji konieczność odbierania ludziom praw do czegokolwiek, w tym wypadku nieruchomości, a jednocześnie nie przeznaczasz na to, jak rozumiem swoich środków, to jesteś "zajebistym" hipokrytą i tylko może mnie to utwierdzić w przekonaniu o złodziejskim charakterze tych praktyk.
Bądź sobie utopistą w swoim własnym świecie :). Czekaj, w sumie to jesteś! Puki co żadne uwspólnotowienia, nie wchodzą w grę, i cały świat może z wyjątkiem twojego maciupkiego świaciku, nazywa to po prostu zaborem mienia, przez bandę obiboków. I raczej nikt się nie pali do legalizowania tego. A dlaczego to pewnie zraz ktoś mi powie :P. Strzelam że głupi ludzie nie rozumieją jakie by to było zbawienne dla całego świata. Tak w woli wyjaśnienia stanowisk wyjściowych tobie i sobie, bo chyba zacząłem przykładać do tego zbytnią wagę.
Ale z twojej pseudo argumentacji tak wynika. Tylko ty tak otwarcie negujesz prawo własności i zamiast na Marksa powołujesz się na Proudhona. To upoważnia do pewnych wniosków. A z kotkiem... jeśli ci to w czymś pomaga...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Pojęcia literatura wyższa
Pojęcia literatura wyższa jak widać używa się nie tylko w szkołach. I myślę że raczej ogół wie o co chodzi w tym pojęciu także nie ma się z czego podniecać.
Oj nie twierdziłem że czytałem, twierdziłem że znam jego prace :). A to co innego. Nie posiłkowałem się też wiki. Może Cię to zdziwi, ale poza tymi dwoma źródłami istnieją inne źródła wiedzy na temat co istotniejszych myślicieli. Serio.
Debatuje to Ja, a raczej próbuje. Żeby do debaty się włączyć, to trzeba przytoczyć jakiś kontrargumenty, a nie wypowiedzi w stylu, "mam to w dupie" lub i "co mi kurwa zrobisz" :). Dla jasności, to nie jest debata, także nie schlebiaj sobie. Póki co, każdą kolejną swoją wypowiedzią strasz się udowodnić że jesteś fajny, z tym ze akurat nie jesteś. Może wreszcie jakieś argumenty, do tej debaty z pierwszego posta?? Chociaż i tak już straciłem nadzieję.
Nie potrzebne mi dowody. Napisałem ze w to nie wierze i koniec tematu. Jeżeli się mylę to mój problem. To drugorzędne. Zgodnie z tym co sam pisałeś: "nie wszyscy chcą być całe życie poniżani tak jak ty i mają marzenia poza tym, żeby wyskubać 1500zł na mieszkanie". To że jak twierdzisz zarabiasz trochę więcej, nie zmienia faktu że też w jakiejś tam pracy jesteś w jakiś sposób poniżany. A więc jesteś hipokrytą. Jeżeli sam postulujesz w imię jakichś swoich racji konieczność odbierania ludziom praw do czegokolwiek, w tym wypadku nieruchomości, a jednocześnie nie przeznaczasz na to, jak rozumiem swoich środków, to jesteś "zajebistym" hipokrytą i tylko może mnie to utwierdzić w przekonaniu o złodziejskim charakterze tych praktyk.
Bądź sobie utopistą w swoim własnym świecie :). Czekaj, w sumie to jesteś! Puki co żadne uwspólnotowienia, nie wchodzą w grę, i cały świat może z wyjątkiem twojego maciupkiego świaciku, nazywa to po prostu zaborem mienia, przez bandę obiboków. I raczej nikt się nie pali do legalizowania tego. A dlaczego to pewnie zraz ktoś mi powie :P. Strzelam że głupi ludzie nie rozumieją jakie by to było zbawienne dla całego świata. Tak w woli wyjaśnienia stanowisk wyjściowych tobie i sobie, bo chyba zacząłem przykładać do tego zbytnią wagę.
Ale z twojej pseudo argumentacji tak wynika. Tylko ty tak otwarcie negujesz prawo własności i zamiast na Marksa powołujesz się na Proudhona. To upoważnia do pewnych wniosków. A z kotkiem... jeśli ci to w czymś pomaga...
Pozdrawiam :)