Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pią, 2012-09-21 08:02
coś sporo masz rozporządzalnego czasu, tj. takiego którego nie musisz poświęcać na reprodukcję swojej siły roboczej na podstawowym poziomie, tylko np. na spamowanie na CIA. może twoja dziewczyna/chłopak odpierdala za ciebie całość lub lwią część pracy reprodukcyjnej o charakterze domowym typu sprzątanie, zakupy, gotowanie (a może najęta gosposia)? względnie znajdujesz czas i okoliczności w robocie na ww. aktywność. tak czy inaczej, jakoś wątpię żebyś urabiał się po łokcie, mimo że wołanie o "zapierdol" w robocie praktycznie nie znika z twoich postów... medice, cura te ipsum?
co do reszty, to w zasadzie nie wiem po co siliłeś się na te wypociny, skoro na poziomie zaprezentowanych faktów w zasadzie przyznajesz mi rację. chyba tylko po to, żeby pokazać jak bardzo na bakier jesteś z umiejętnością wyciągania logicznych wniosków z danej ci analizy, a twoje konkluzje to ideologiczne klisze kapitalizmu z grubsza sprowadzające się do apologii nigdy i nigdzie nie istniejącego self-made mana - odporne na zaprezentowane fakty i w żaden sposób z nich nie wynikające.
wykładasz się tym bardziej, że w paru miejscach rozwijasz podsunięte ci wątki, np. wskazując na kluczową rolę kapitału kulturowego i społecznego (wykształcenie, znajomość danej branży, specyfiki danego rynku itp) obok redystrybucji materialnego bogactwa w tworzeniu ścieżki materialnego i społecznego awansu. a żaden z tych kapitałów nie jest przez jednostki budowany od zera, tylko stanowi pochodną KOLEKTYWNIE skumulowanej przez pokolenia wiedzy i bogactwa. "pomysł", odpowiednie zdolności itp w żadnym wypadku nie są "pierwotne", dane jednostce przez jakąś tajemną siłę (Boga/Naturę/Latającego Potwora Spaghetti\niepotrzebne skreślić), nie są też bezpośrednio funkcją materiału genetycznego. to zawsze odbywa się na drodze przetwarzania subsydium społeczeństwa, wiedzy oraz środków tak żywych, jak i umarłych. do których w kapitalizmie nie ma równego dostępu, stąd reprodukowanie podziału klasowego i rozmaitych "szklanych sufitów", utrudniających przechodzenie z jednej klasy do drugiej.
co do treści, których nie zrozumiałeś. sęk w tym, że nigdy nie ma w kapitalizmie opcji 100% poprawnego ogarnięcia ww. czynników z co najmniej trzech powodów, niezależnych od danego aktora rynkowego: asymetria informacji, posiadanych zasobów i niepewność przyszłości. obrazowo rzecz ujmując, zupełnie innymi możliwościami w tych obszarach dysponuje drobny rolnik z Wypiździejewa Dolnego, a innymi międzynarodowa korporacja agrobiznesowa czy grube ryby giełdowe spekulujące żywnością. i dlatego przygniatająca większość drobnych rolników nigdy nie wjedzie w buty Monsanto…
anarchistyczne FAQ? ani jednym zdaniem nie zdradzasz, że przeczytałeś i zrozumiałeś, inaczej nie konstruowałbyś słomianych kukieł w rodzaju „anarchiści nie mają nic poza programem negatywnym i zakładają, że po rozjebaniu kapitalizmu z automatu nastanie raj na ziemi”. this is fuckin bullshit, man.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
coś sporo masz
coś sporo masz rozporządzalnego czasu, tj. takiego którego nie musisz poświęcać na reprodukcję swojej siły roboczej na podstawowym poziomie, tylko np. na spamowanie na CIA. może twoja dziewczyna/chłopak odpierdala za ciebie całość lub lwią część pracy reprodukcyjnej o charakterze domowym typu sprzątanie, zakupy, gotowanie (a może najęta gosposia)? względnie znajdujesz czas i okoliczności w robocie na ww. aktywność. tak czy inaczej, jakoś wątpię żebyś urabiał się po łokcie, mimo że wołanie o "zapierdol" w robocie praktycznie nie znika z twoich postów... medice, cura te ipsum?
co do reszty, to w zasadzie nie wiem po co siliłeś się na te wypociny, skoro na poziomie zaprezentowanych faktów w zasadzie przyznajesz mi rację. chyba tylko po to, żeby pokazać jak bardzo na bakier jesteś z umiejętnością wyciągania logicznych wniosków z danej ci analizy, a twoje konkluzje to ideologiczne klisze kapitalizmu z grubsza sprowadzające się do apologii nigdy i nigdzie nie istniejącego self-made mana - odporne na zaprezentowane fakty i w żaden sposób z nich nie wynikające.
wykładasz się tym bardziej, że w paru miejscach rozwijasz podsunięte ci wątki, np. wskazując na kluczową rolę kapitału kulturowego i społecznego (wykształcenie, znajomość danej branży, specyfiki danego rynku itp) obok redystrybucji materialnego bogactwa w tworzeniu ścieżki materialnego i społecznego awansu. a żaden z tych kapitałów nie jest przez jednostki budowany od zera, tylko stanowi pochodną KOLEKTYWNIE skumulowanej przez pokolenia wiedzy i bogactwa. "pomysł", odpowiednie zdolności itp w żadnym wypadku nie są "pierwotne", dane jednostce przez jakąś tajemną siłę (Boga/Naturę/Latającego Potwora Spaghetti\niepotrzebne skreślić), nie są też bezpośrednio funkcją materiału genetycznego. to zawsze odbywa się na drodze przetwarzania subsydium społeczeństwa, wiedzy oraz środków tak żywych, jak i umarłych. do których w kapitalizmie nie ma równego dostępu, stąd reprodukowanie podziału klasowego i rozmaitych "szklanych sufitów", utrudniających przechodzenie z jednej klasy do drugiej.
co do treści, których nie zrozumiałeś. sęk w tym, że nigdy nie ma w kapitalizmie opcji 100% poprawnego ogarnięcia ww. czynników z co najmniej trzech powodów, niezależnych od danego aktora rynkowego: asymetria informacji, posiadanych zasobów i niepewność przyszłości. obrazowo rzecz ujmując, zupełnie innymi możliwościami w tych obszarach dysponuje drobny rolnik z Wypiździejewa Dolnego, a innymi międzynarodowa korporacja agrobiznesowa czy grube ryby giełdowe spekulujące żywnością. i dlatego przygniatająca większość drobnych rolników nigdy nie wjedzie w buty Monsanto…
anarchistyczne FAQ? ani jednym zdaniem nie zdradzasz, że przeczytałeś i zrozumiałeś, inaczej nie konstruowałbyś słomianych kukieł w rodzaju „anarchiści nie mają nic poza programem negatywnym i zakładają, że po rozjebaniu kapitalizmu z automatu nastanie raj na ziemi”. this is fuckin bullshit, man.