Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Pytanie tylko jakim dowodem jest nagranie z kamery, skoro obecnie można nagranie cyfrowo zmodyfikować tak żeby np. twarz pasowała do podejrzanego. Po drugie zaś wcale nie trzeba tego robić, bo to jakaś menda z sądu ocenia na chujowej zwykle jakości filmie czy to faktycznie był podejrzany. Tak skazano min. tego polaka w Wlk. Brytanii, chioć na filmie, który miał być dowodem gówno było widać. Kamery to powinni sobie montować przede wszystkim w sądach, komisariatach i radiowozach ale do tego się jakoś nie kwapią, a jak już jest kamera to i tak dziwnym trafem w razie nadużycia władzy zginie taśma i po sprawie. A co do porównywania z PRL..dziwne porównanie, wiadomo że niektórzy robili rozpiździel, również i robotnicy się tak nie patyczkowali jak teraz. A że o tym nie mówiono..chyba to lepsze niż obecne straszenie społeczeństwa "falą przemocy", no i jeszcze ciągle o pedofilii mordowaniu dzieci itd. żebyśmy się bali jeden drugiego i sobie nie ufali. Przez parę lat raczej było bardziej niespokojnie niż za PRL, bo władza chciała dać się ludziom wyszumieć, zakosztować "wolności", a potem dojebali śrubę i za danie komuś w mordę nawet w słusznej sprawie jak masz pecha to dostaniesz wyrok, więc ludzie teraz się boją..władzy. Poza tym od jakichś dziesięciu lat coraz więcej ludzi ma internet i wielu woli siedzieć na fejsie, na forach albo napierdalać w gry. Kiedyś nie mieli takich rozrywek.Pewnie i stąd coraz mniejsze zainteresowanie subkulturami, co ma swoje dobre jak i złe strony..
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Pytanie tylko jakim dowodem
Pytanie tylko jakim dowodem jest nagranie z kamery, skoro obecnie można nagranie cyfrowo zmodyfikować tak żeby np. twarz pasowała do podejrzanego. Po drugie zaś wcale nie trzeba tego robić, bo to jakaś menda z sądu ocenia na chujowej zwykle jakości filmie czy to faktycznie był podejrzany. Tak skazano min. tego polaka w Wlk. Brytanii, chioć na filmie, który miał być dowodem gówno było widać. Kamery to powinni sobie montować przede wszystkim w sądach, komisariatach i radiowozach ale do tego się jakoś nie kwapią, a jak już jest kamera to i tak dziwnym trafem w razie nadużycia władzy zginie taśma i po sprawie. A co do porównywania z PRL..dziwne porównanie, wiadomo że niektórzy robili rozpiździel, również i robotnicy się tak nie patyczkowali jak teraz. A że o tym nie mówiono..chyba to lepsze niż obecne straszenie społeczeństwa "falą przemocy", no i jeszcze ciągle o pedofilii mordowaniu dzieci itd. żebyśmy się bali jeden drugiego i sobie nie ufali. Przez parę lat raczej było bardziej niespokojnie niż za PRL, bo władza chciała dać się ludziom wyszumieć, zakosztować "wolności", a potem dojebali śrubę i za danie komuś w mordę nawet w słusznej sprawie jak masz pecha to dostaniesz wyrok, więc ludzie teraz się boją..władzy. Poza tym od jakichś dziesięciu lat coraz więcej ludzi ma internet i wielu woli siedzieć na fejsie, na forach albo napierdalać w gry. Kiedyś nie mieli takich rozrywek.Pewnie i stąd coraz mniejsze zainteresowanie subkulturami, co ma swoje dobre jak i złe strony..