Dodaj nową odpowiedź

Wiem bo sąsiadka ma

Wiem bo sąsiadka ma czwórkę dzieci i opowiadała że na jedno dziecko uszło jej ok. 700 zł. za same książki i przybory.
Komputery, papier, CZESNE!!!? To jest przeginka. Ja jak chodziłem do szkoły to kredę wynosiliśmy paczkami bo i tak było jej od pyty. A teraz do kredy trzeba dopłacać. Wiem bo sąsiadka spotkała się z taką akcją w szkole syna.
Od kiedy wprowadzili te całe gimnazjum to wszystko zaczęło się po woli pieprzyć. Wielce mądrzy politycy i zarządcy za dychę i peta. Obiady? Były płatne ale 2 dania i zawsze na koniec przerwy zostawało zupy. Kto był głodny ten dostał talerz za free bo szkoda im było wylewać. Jeszcze się cieszyli że smakowało. Składki były co kwartał i to ok. 50 zł. Zadnej ochrony, kamer. To nawet nie było potrzebne. Jak ktoś się bił to "solówa" po lekcjach a potem wszyscy szli na coca colę. Graliśmy "szóstki piłkarskie". Dostawaliśmy stroje i każda drużyna miała swoje barwy jakie zaprojektowała.
Ale podatki co rok to większe i "nie ma pieniędzy"? Dobre wałki finansowe lecą. Niedługo jeszcze rodzice będą płacić "gruntowe" co rok że taka szkoła w ogóle stoi i musi działać :)

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.