Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Czw, 2012-09-27 16:31
Kwestia prawdopodobieństwa wersji – czy jest bardziej prawdopodobnym, że ktoś skubnie 1000 zł z kasy i przyjdzie domagać się 100,-, wiedząc, że a nuż kiedyś wywłaszczenie wyjdzie na jaw, czy że pokornie i cicho odejdzie. Wyjaśniając, dla mnie nie ma znaczenia, ale dla większości ludzi [wciąż] ma. Załóżmy więc, że zabrał 50,-.
Ciężar dowodu spoczywa na oskarżycielu. Pewnie, że zdarzają się wałki, pewnie, że istnieją chciwcy. Znowuż wyobraź sobie beznadzieję ludzi, którzy w takim interesie tylko pracując, widzą, jakie profity zbiera właściciel. A co on takiego przełomowego niby robi, żeby stać ekonomicznie ponad swoimi pracownikami -- parzy kawę w ładnym pomieszczeniu!? Bo on ma pomieszczenie i ten ekspres, a oni nie mają i zgodnie ze wszelkim prawdopodobieństwem – nie będą mieli?
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Kwestia prawdopodobieństwa
Kwestia prawdopodobieństwa wersji – czy jest bardziej prawdopodobnym, że ktoś skubnie 1000 zł z kasy i przyjdzie domagać się 100,-, wiedząc, że a nuż kiedyś wywłaszczenie wyjdzie na jaw, czy że pokornie i cicho odejdzie. Wyjaśniając, dla mnie nie ma znaczenia, ale dla większości ludzi [wciąż] ma. Załóżmy więc, że zabrał 50,-.
Ciężar dowodu spoczywa na oskarżycielu. Pewnie, że zdarzają się wałki, pewnie, że istnieją chciwcy. Znowuż wyobraź sobie beznadzieję ludzi, którzy w takim interesie tylko pracując, widzą, jakie profity zbiera właściciel. A co on takiego przełomowego niby robi, żeby stać ekonomicznie ponad swoimi pracownikami -- parzy kawę w ładnym pomieszczeniu!? Bo on ma pomieszczenie i ten ekspres, a oni nie mają i zgodnie ze wszelkim prawdopodobieństwem – nie będą mieli?