Dodaj nową odpowiedź

Obawiam się, że miejsca

Obawiam się, że miejsca pracy w ścisłej czołówce utworzą kolejną zamkniętą kastę zawodową, w której decydujące znaczenie będą miały znajomości lub pokrewieństwo. A sam proces tworzenia programów jest coraz bardziej fragmentaryczny, rozbity na drobne elementy, szablonowy, pojedynczy programista nie jest już kluczowym elementem programowania. To oczywiście skutek dominacji wielkich firm oraz ich dziwacznej polityki. Zwróciliście uwagę, że nowe komputery w codziennym użytkowaniu wcale nie są szybsze niż stare pomimo ogromnej różnicy w mocy obliczeniowej i dostępnej pamięci? Różnica jest widoczna tylko w nielicznych operacjach bezpośrednio związanych z przetwarzaniem danych (np. konwersja filmów) ale cały system obsługi jest dziwnie powolny a programy są zadziwiająco duże - gdzie podziały się cuda informatyki doskonale optymalizujące wykorzystanie pamięci i dysku? Może jestem paranoikiem ale podejrzewam, że jest to celowe działanie mające na celu "zachęcenie" użytkownika do zakupu nowszego sprzętu. Drugim elementem współczesnej informatyki wzbudzającym mój niepokój jest silna presja na "chmury", każdy dostawca oprogramowania z jakiegoś powodu czuje się w obowiązku zachęcać nas do gromadzenia danych na jego serwerach, a nawet ich przetwarzaniu na maszynach zdalnych. Działanie takie nie tylko stanowi potencjalne zagrożenie dla prywatności ale też rodzi konieczność utrzymywania stałego połączenia z siecią co może prowadzić do prostego mechanizmu kontroli - odcięcie dostępu do sieci czy jej części będzie równoznaczne z uniemożliwieniem korzystania z komputera.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.