Dodaj nową odpowiedź

Zesrał się a nie odsłonił. Na huj by coś takiego komukolwiek wysyłał? Jeden anarchista napisał 2 dla jaj, a 3 zobaczył i uznał za oryginał, ot cała historia tego listu. Trzeba być skrajnym idiotą żeby wierzyć w pisanie czegoś takiego przez osobę, która ma choćby śladowe obycie na scenie politycznej.

Ograniczone zaufanie do słowa pisanego, szczególnie w internecie, nigdy nikogo nie zabiło.

Dziękuje, dobranoc.