Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Śro, 2012-10-17 21:36
nawet gdybym zrozumiał tylko 5% to byłoby to i tak 5% więcej niż ty rozumiesz z tego co się dookoła ciebie dzieje m.in. po co Gwiazdowski pisze to co pisze :)
Wszystko co pisze Gwiazdowski sprowadza się tylko i wyłącznie do neoliberalnego biadolenia o biednych uciskanych pracodawcach, dla których koszty pracy są ZAWSZE zbyt wysokie: "Jak szacują eksperci, koszty pracy są na Dalekim Wschodzie już są tylko o 10-15 proc. niższe niż u nas.", żeby zacytować artykuł którego nie zrozumiałeś.
Jest to oczywiście ta sama neoliberalna gadka, co u Balcerowicza, w GW i całej reszcie neoliberalnych mediów, czego też wydajesz sie nie rozumieć.
problemem jest oczywiście "umowa na 3500 zł" a nie żadne składki (bo gdyby ich nie było ta babcia o której on pisze wyzej dostałaby 0 zł już nie mówiąc o takich drobiazgach jak np ubezpieczenia, publiczna słuzba zdrowia itd. które trzeba by i tak zaplacić, ale musiałby to zrobić sam pracownik a nie "przedsiębiorca" :) I tu boli naszego prawicowego geniusza
A umowa jest na 3500 a nie na 10500 dlatego, że pracodawcy chcą mieć wysokie zyski, nie z powodu składek, ale o tym ani od Gwiazdowskiego ani od innych fanów neoliberalizmu nie usłyszysz gdyż oni piszą i działają wyłącznie w interesie pracodawców. Za to im się płaci, zeby zawsze domagali się więcej w ich interesie
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
nawet gdybym zrozumiał
nawet gdybym zrozumiał tylko 5% to byłoby to i tak 5% więcej niż ty rozumiesz z tego co się dookoła ciebie dzieje m.in. po co Gwiazdowski pisze to co pisze :)
Wszystko co pisze Gwiazdowski sprowadza się tylko i wyłącznie do neoliberalnego biadolenia o biednych uciskanych pracodawcach, dla których koszty pracy są ZAWSZE zbyt wysokie: "Jak szacują eksperci, koszty pracy są na Dalekim Wschodzie już są tylko o 10-15 proc. niższe niż u nas.", żeby zacytować artykuł którego nie zrozumiałeś.
Jest to oczywiście ta sama neoliberalna gadka, co u Balcerowicza, w GW i całej reszcie neoliberalnych mediów, czego też wydajesz sie nie rozumieć.
problemem jest oczywiście "umowa na 3500 zł" a nie żadne składki (bo gdyby ich nie było ta babcia o której on pisze wyzej dostałaby 0 zł już nie mówiąc o takich drobiazgach jak np ubezpieczenia, publiczna słuzba zdrowia itd. które trzeba by i tak zaplacić, ale musiałby to zrobić sam pracownik a nie "przedsiębiorca" :) I tu boli naszego prawicowego geniusza
A umowa jest na 3500 a nie na 10500 dlatego, że pracodawcy chcą mieć wysokie zyski, nie z powodu składek, ale o tym ani od Gwiazdowskiego ani od innych fanów neoliberalizmu nie usłyszysz gdyż oni piszą i działają wyłącznie w interesie pracodawców. Za to im się płaci, zeby zawsze domagali się więcej w ich interesie