Dodaj nową odpowiedź
Oszczędności: Darmowa siła robocza uczniów w szkołach
XaViER, Wto, 2012-10-16 10:25 Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Prawa pracownikaW krakowskim Gimnazjum nr 12 uczniowie przejęli obowiązki zwolnionych w ramach oszczędności pracowników - informuje lokalna GW. W trakcie lekcji dyżurują zamiast woźnego, na drugi dzień mają wolne od pytania. Bywa, że przygotowują tosty, zapiekanki i kanapki do szkolnego bufetu.
W styczniu tego roku szkoła zlikwidowała stołówkę. Zamiast niej pojawił się bufet. Prowadzi go osoba z firmy, która dostarcza również do gimnazjum obiady. - Jest jedna i nie nadąża. Widziałem na własne oczy, jak kilka uczennic z drugiej klasy pomaga przygotować posiłek tej pani. Przecież oni nie mają żadnych badań, nie wiadomo nawet, czy wcześniej myją ręce - opowiada tata gimnazjalisty. Pracownik szkoły, który prosi o zachowanie anonimowości, potwierdza, że takie sytuacje się zdarzały.
Ojciec gimnazjalisty: - Mija drugi miesiąc nauki, a syn dyżurował już dwa razy. Mało że traci lekcje, to jeszcze na następny dzień jest kryty! Raz nauczyciel chciał go pytać, a ten się zasłonił wczorajszym dyżurem. I usiadł usprawiedliwiony! Słyszałem, jak się tym chwalił przed kolegami.
W ramach prowadzonych przez miasto oszczędności ze szkół zwolnionych zostało 900 pracowników oraz 250 nauczycieli.