Dodaj nową odpowiedź

OCG, mimo, że obciąża ją obrzydliwy stalinizm, jest mniej sekciarska niż środowisko anarchistyczne, gdzie za sympatie do rewolucyjnych nie-anarchistów można stracić głowę i dobre imię. Tak się składa że zarówno Bartosz W. i Kamil J. nie są stalinistami. Obu ich można określić jako wolnościowych, antyautorytarnych marksistów, sympatyzujących z anarchistami. Tak więc pierdolcie się z waszym anarchistycznym polowaniem na czerwone czarownice! I bierzcie się za czytanie tekstów OCG, bo niejedno moglibyście się od nich nauczyć.

Inna sprawa, że OCG dopuszcza się żałosnych manipulacji, takich jak rzekomo nie nagranie się na video wystąpień nie-maoistów na ich konferencji. Za to - podobnie jak za minione sojusze z Falangą - obowiązkowy kopniak w dupe.