Dodaj nową odpowiedź

Nie, nie promujemy żadnej

Nie, nie promujemy żadnej formy nacjonalizmu, ani albańskiego, ani serbskiego, ani polskiego, ani niemieckiego, ani rosyjskiego. Co więcej, uważamy, że wspieranie przeciwników nacjonalizmu w każdym z tych krajów (oraz oczywiście własnym) leży w dobrze rozumianym interesie wszystkich narodów. Nacjonaliści nazywają to "osłabianiem morale narodu", ale jeśli to rzekome "morale" ma prowadzić do bratobójczej i bezsensownej walki, to niech takie "morale" sczeźnie.

Nigdzie lepiej nie widać do czego doprowadził nacjonalizm niż właśnie na Bałkanach. Wyprzedzająco dodam, że tak, czytałem "Most na Drinie" Iwo Andricia, zdaje sobie sprawę skąd się biorą napięcia, jak kolejne inwazje (tureckie, austriackie, niemieckie i amerykańskie) opierały się na miejscowych sojusznikach i zdrajcach i jak powstały w ten sposób zadry, których ludzie nie chcą przez wieki zapomnieć.

Co nie zmienia faktu, że walka w oparciu o kryteria nacjonalistyczne nie ma najmniejszego sensu. Jeśli ktoś chce walczyć z biedą, wyzyskiem, niech walczy ich prawdziwymi przyczynami, a nie z fantomami sprzed kilkuset lat. To samo zresztą się tyczy Polski.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.