Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Wto, 2012-10-30 14:33
Zawsze możecie sobie założyć spółkę cywilną, albo jeszcze lepiej jawną i przyjmować do niej każdego kto będzie dla was wykonywał cokolwiek. Przy spółce jawnej, każdy będzie mógł reprezentować spółkę na zewnątrz, także twórcze zapędy pracowników (wspólników), nie będą niczym ograniczane. Dofinansowanie też powinniście dostać dość łatwo.
Serio, spółka jawna pasuje do waszej koncepcji. 100% odpowiedzialności każdego za działania i decyzje każdego. SUPER, wszystko jest wszystkich, co prawda we współwłasności, ale to i tak jest sprawiedliwiej niż przy zatrudnieniu.
Ciekawe tylko ile byście wytrzymali, przyjmując do takiego kolektywu coraz to nowych gości, którzy od startu mieli by równą pozycję ze wszystkimi którzy ręce urabiali na sukces. Ciekawe też jaka by była reakcja jakby wam się trafił wspólnik nierób, którego do pracy nie mieli byście jak zmusić.
Ciekawe czemu popularniejsze tutaj jest pierdolenie smętów jak autor artykułu, a nie twórcze działanie w myśl głoszonych idei.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Zawsze możecie sobie
Zawsze możecie sobie założyć spółkę cywilną, albo jeszcze lepiej jawną i przyjmować do niej każdego kto będzie dla was wykonywał cokolwiek. Przy spółce jawnej, każdy będzie mógł reprezentować spółkę na zewnątrz, także twórcze zapędy pracowników (wspólników), nie będą niczym ograniczane. Dofinansowanie też powinniście dostać dość łatwo.
Serio, spółka jawna pasuje do waszej koncepcji. 100% odpowiedzialności każdego za działania i decyzje każdego. SUPER, wszystko jest wszystkich, co prawda we współwłasności, ale to i tak jest sprawiedliwiej niż przy zatrudnieniu.
Ciekawe tylko ile byście wytrzymali, przyjmując do takiego kolektywu coraz to nowych gości, którzy od startu mieli by równą pozycję ze wszystkimi którzy ręce urabiali na sukces. Ciekawe też jaka by była reakcja jakby wam się trafił wspólnik nierób, którego do pracy nie mieli byście jak zmusić.
Ciekawe czemu popularniejsze tutaj jest pierdolenie smętów jak autor artykułu, a nie twórcze działanie w myśl głoszonych idei.